exeter napisał(a): W mojej ocenie nie chodzi o taką, czy inną filozofię, ale o szacunek.Czy przepuszczanie w drzwiach, to już seksizm, czy jeszcze szacunek? Zdarzają się takie totalnie histeryczne feministki.
exeter napisał(a): Gdy Frasyniuk w najlepszej wierze, zwracając się do uczestniczek manifestacji mówi o przytulaniu się do niego w podzięce, traktuje je stereotypowo jako istoty które powinny jedynie "leżeć w łóżku i ładnie pachnieć", a nie jak partnera w politycznej walce o władzę.Być może na najgłębszym duchowo poziomie nie ma różnicy między duszami męską i żeńską, tyle że do podpisania się pod tym trzeba wyznawać jakąś religię, a religia to, zdaje się, element patriarchalnej kontroli. Odrzucając duchowość, cóż pozostaje oprócz ciała i zmysłów tak skrojonych, że kobieta właśnie ma leżec na łóżku i ładnie pachnieć?
W ogóle wszystko jest elementem patriarchalnej kontroli. Po prostu: szajba feminist(k)om odbija i z równości wychodzi im tyrania uciśnionych. Co jest zresztą normalną koleją rzeczy, że opozycja dostrojona jest do władzy, którą obala, ale nie do świata, który przychodzi po władzy obaleniu.
exeter napisał(a): Ta, nawet jeśli tego tak nie werbalizuje, ma być w męskich rękach. Jeśli nie w rękach Kaczyńskiego, to Tuska, Schetyny, Petru, Kukiza itd.No. Bo tak już jest wrednie ten świat skrojony, że kobieta chce, żeby mężczyzna jej imponował. Podliczmy: wyższe zarobki są be, wyższe szarże są be, coś jeszcze nie jest be? Pewno BIG BLACK COCK.
exeter napisał(a): To musi doprowadzać dziewczyny do furii i tylko ich względnej łagodności Frasyniuk zawdzięcza to, że nie wyniosły go z manifestacji na kopach. Ot i cały gender.Tolerancja, jak widać, działa tutaj w jedną tylko stronę. To ja dziękuję, postoję. A tak w ogóle, to nie, to nie jest cały dżęder. Cały dżęder to jest terroryzowanie społeczeństwa przez SJWsów.
exeter napisał(a): Ps. kolejny raz kobity nie dadzą się wyrolować bajkami, że teraz są ważniejsze sprawy, wolność, demokracja itp. i nie czas na jakieś babskie postulaty. To teraz nie przejdzie.A jakie są te babskie postulaty? Bab się pytam teraz.
