Cytat:W porównaniu z drugim kwartałem ubiegłego roku liczba osób biernych zawodowo z przyczyn rodzinnych zwiększyła się o 100 tys. Eksperci uważają, że wiele kobiet zdecydowało się na rezygnację z pracy ze względu na program Rodzina 500+. – W przypadku rodzin wielodzietnych program 500+ z nawiązką rekompensuje utratę dochodów ze słabo opłacanej pracy – zauważa w rozmowie z „Rzeczpospolitą" Jakub Borowski, główny ekonomista Credit Agricole Bank Polska.
Może rzeczywiście rządowy program nie zepsuł sytuacji na rynku pracy. Jednak nie da się ukryć, że ma pewien negatywny wpływ. Brak pracowników odczuwają branże, w których pracodawcy nie dysponują wielkimi kwotami. – W ostatnich miesiącach mniej jest kobiet odpowiadających na nisko płatne oferty pracy – zwraca uwagę Krzysztof Inglot, pełnomocnik zarządu agencji Work Service. Najbardziej odczuwają to firmy hotelarskie czy zakłady AGD w mniejszych miastach. Jeden z managerów hoteli na Mazurach przyznał, że w tym roku musieli zatrudnić do sprzątania Ukrainki. Polki, które traktowały tę pracę jako sezonową w poprzednich latach, w tym roku nie były zainteresowane ofertą.
Eksperci doceniają rządową działalność na rzecz wsparcia rodzin, i nie mowa tu tylko o programie 500+. Zwracają jednak uwagę na to, że bierność zawodowa też nie jest dobra. –Im dłużej kobiety pozostają poza rynkiem pracy, tym trudniej, w naszej szybko zmieniającej się rzeczywistości, na niego wrócić – podsumowuje Maria Drozdowicz-Bieć, prof. SGH.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.

