Nadal nie widzę tu żadnego wymuszania i wypychania. Exeter i feministki mają zawsze problem z tym, że kobiety podejmują decyzje niezgodne ze światopoglądem feministek. A już wyjątkowo obrzydliwe jest, kiedy zamożny facet chwalący się drogim rowerkiem ubolewa, że jakies kobiety nie są zmuszone do harowania za grosze jako salowe i sprzątaczki. Może jakimś rozwiązaniem byłoby po prostu płacenie normalnych pieniędzy za pracę?
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.

