Ergo Proxy,
Mamy prosty wybór, albo jesteśmy za demokratycznym państwem prawa, albo za dyktaturą. Ruch Kukiza realnie przyczynił się do przybliżenia tej drugiej opcji.
Jeśli chodzi o ostatnie przepychanki wokół ustaw "sądowych", propozycja wyboru nowego składu SN większością 3/5 w Sejmie jest takim samym łamaniem porządku konstytucyjnego, jak wybór tych sędziów zwykłą większością. Obie oddają prawo wyboru sędziów politykom, tyle tylko, że w przypadku większości 3/5, wybieraliby ich politycy PISu wraz z politykami Kukiz 15. Co oczywiście dowartościowałoby tych drugich.
Rzecz w tym, że Konstytucja nie przewiduje takiego rozwiązania a PIS wraz z Kukizem nie mają wystarczającej większości by ją w tym zakresie zmienić. A to znaczy, że Paweł Kukiz, wraz z Prezydentem Dudą, przystąpili do zmowy mającej na celu zniszczenie konstytucyjnego porządku. Resztę dopowiedz sobie sam.
Podobnie było w przypadku TK. Propozycja Kukiza wyboru sędziów TK większością 3/5, co sugerowała też Komisja Wenecka, nie rozwiązuje podstawowego problemu - co zrobić z patem wokół TK wywołanym obstrukcją PISu i Dudy. Prowadziłaby ona albo do długotrwałego klinczu, bez możliwości uzgodnienia zgody w takiej sprawie co byłoby na rękę rządzącym, albo do zniszczenia konstytucyjnego organu państwa.
Można ją przyjąć jedynie jako rozwiązanie na przyszłość.
Cytat: skoro nie chodzi o JOWy, to o co chodzi? Bo pan profesor tego nie powiedział. Z kolei mnie się kołacze, że Kukizowi wypsło się kiedyś, że chodzi(ło?) o rozpoznawalność, o markę, o hasło krótkie a dobitne.Kukizowi? Dokładnie o to, o czym napisałeś - o wejście na ring polityczny z przytupem. Ponieważ adresował swój przekaz do ludzi o nastawieniu antydestablishmentowym, głównie młodych, wybrał rozwiązanie w teorii odbierające władzę elitom politycznym. W mojej ocenie było mu obojętne czy to zadziała, liczyło się jedynie, czy da się na nim w polityce pojechać.
Cytat:Natomiast teraz chodzi przykładowo o to, żeby reformować sądownictwo w konsultacji z organizacjami prawniczymi i obywatelskimi – Kukiz całą ich listę odczytał na mównicy (to wiem, bom widzał w telewizurze). Nie pisz więc o antydemokratycznym skoku na sądy, bo widać jak na dłoni, że 3/5 było sondą wypuszczoną w kierunku Dudy, czy odpowie i jak odpowie, a może też taktycznym wybiegiem, na który PiS jakoś tam dał się złapać.Kukiz mówi różne rzeczy - liczą się fakty. Ruch Kukiza współuczestniczył w demontażu TK, co uczyniło nas bezbronnymi wobec poczynań obecnej władzy. A obrońców konstytucjonalnego ładu nazywają "opozycją histeryczną".
Mamy prosty wybór, albo jesteśmy za demokratycznym państwem prawa, albo za dyktaturą. Ruch Kukiza realnie przyczynił się do przybliżenia tej drugiej opcji.
Jeśli chodzi o ostatnie przepychanki wokół ustaw "sądowych", propozycja wyboru nowego składu SN większością 3/5 w Sejmie jest takim samym łamaniem porządku konstytucyjnego, jak wybór tych sędziów zwykłą większością. Obie oddają prawo wyboru sędziów politykom, tyle tylko, że w przypadku większości 3/5, wybieraliby ich politycy PISu wraz z politykami Kukiz 15. Co oczywiście dowartościowałoby tych drugich.
Rzecz w tym, że Konstytucja nie przewiduje takiego rozwiązania a PIS wraz z Kukizem nie mają wystarczającej większości by ją w tym zakresie zmienić. A to znaczy, że Paweł Kukiz, wraz z Prezydentem Dudą, przystąpili do zmowy mającej na celu zniszczenie konstytucyjnego porządku. Resztę dopowiedz sobie sam.
Podobnie było w przypadku TK. Propozycja Kukiza wyboru sędziów TK większością 3/5, co sugerowała też Komisja Wenecka, nie rozwiązuje podstawowego problemu - co zrobić z patem wokół TK wywołanym obstrukcją PISu i Dudy. Prowadziłaby ona albo do długotrwałego klinczu, bez możliwości uzgodnienia zgody w takiej sprawie co byłoby na rękę rządzącym, albo do zniszczenia konstytucyjnego organu państwa.
Można ją przyjąć jedynie jako rozwiązanie na przyszłość.

