Ergo Proxy,
bądź bardzo ostrożny z powoływaniem się na biologię. Choćby dlatego, że nie ulega wątpliwości iż nie jesteśmy monogamicznym gatunkiem i łatwo jest wykazać, że t.zw. rodzina nuklearna jest sztucznym konstruktem.
Podział ról w rodzinie wynika z różnic biologicznych, ale żadna z nich nie usprawiedliwia dominacji mężczyzn nad kobietami, czy to w rodzinie, czy w społeczeństwie.
Przyznałbym ci rację o tyle, że organizując społeczeństwa powinniśmy uwzględniać naszą biologiczną naturę, w tym, potrzebę rywalizacji i potrzebę dominacji charakteryzujące mężczyzn. To jest źródło większości nieszczęść jakie nas dotykają.
bądź bardzo ostrożny z powoływaniem się na biologię. Choćby dlatego, że nie ulega wątpliwości iż nie jesteśmy monogamicznym gatunkiem i łatwo jest wykazać, że t.zw. rodzina nuklearna jest sztucznym konstruktem.
Podział ról w rodzinie wynika z różnic biologicznych, ale żadna z nich nie usprawiedliwia dominacji mężczyzn nad kobietami, czy to w rodzinie, czy w społeczeństwie.
Przyznałbym ci rację o tyle, że organizując społeczeństwa powinniśmy uwzględniać naszą biologiczną naturę, w tym, potrzebę rywalizacji i potrzebę dominacji charakteryzujące mężczyzn. To jest źródło większości nieszczęść jakie nas dotykają.

