Wron NIEmiecki napisał(a): @Żarłak
Kaczyści wezmą się za media i NGO'sy. Na internet też przyjdzie czas. Nie wierzysz? Na Białorusi jest internet, ludzie gadają przez Skype'a, skrzykują się na rożne akcje. Mimo tego OMON i KGB skutecznie chronią reżim. W Polsce też tak będzie.
W Polsce już tak jest, było, tylko nie było rozkazu zamykać ludzi za wyrażanie poglądów, bo w jakim celu... ale przecież odpowiednie służby przeglądają sieć i wyłapują różne kąski.
Internetu nie ruszą, co najwyżej wraże portale. Przecież można uchwalić prawo o górnym pułapie stosowanych reklam, a strony przyjazne nagradzać dotacjami z budżetu. To właśnie bardziej w tę stronę kombinują. Nie uderzają wprost (co najwyżej werbalnie albo te małe grupki, które nie mają siły przebicia, tudzież są regularnie zohydzane jak sędziowie, a wyobrażenie o których ociera się o abstrakcję, a nie codzienne doświadczenie przeciętniaków, przez co ich pozycja jest trudna do obrony przed władzą).
Oni wybrali drogę przetrącania kręgosłupów - galopującej narodowej demoralizacji przy użyciu środków ekonomicznych. Przecież ichni elektorat "mówi" jasno, że rozpierdolcie co możecie, byle było co do gara włożyć. I w ten sposób działają. Sondują różne opcje i czasami się wycofując żeby później przywalić znowu, do skutku (sądy).
Sir Galahad napisał(a):DziadBorowy napisał(a): Raczej nie. Po co mieliby to maskować?
No przecież Tuska, tego niemieckiego podnóżka mieli wsadzić i oskarżyć o całe zło świata. A się nie zanosi na to. Prędzej z Donka męczennika zrobią jak to nagłośnią. Więc lepiej nie. A nuż wróci....
To z tymi odszkodowaniami to standardowa retoryka PiS od lat. Teraz nałożyły się na nią co najmniej dwie sprawy. Sankcje USA uderzające w NS2 oraz pogorszenie nastrojów poprzez nieudany zamach Ziobry na sądy. Muszą przeprowadzić konsolidację wystraszonych gremlinów, nazwać wroga i zmotywować do dalszego ataku. Wprowadzenie do rozgrywki z UE.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
.

