exeter napisał(a): Wiele rzeczy do mnie dociera - nigdy nie miałem trudności z przyswajaniem nowej wiedzy
Zachęcam do wchłonięcia kolejnej porcji wiedzy poniżej.
exeter napisał(a): >>> Ciepła atmosfera prowadzi do stopniowego ogrzewania się oceanów - ciepło propaguje się do coraz głębszych warstw wody, prowadząc do zmniejszenia natlenienia wód oceanicznych. Ale prawdziwe problem zaczynają się, kiedy następuje destabilizacja złóż hydratów metanu w osadach dennych. Z początku metan wyzwala się stopniowo - wychwytują go bakterie, reaguje z tlenem w wodzie. Prowadzi to do dalszego odtlenienia się oceanów, czemu z zainteresowaniem i niecierpliwością przyglądają się bakterie siarkowe. Ale ich pora dopiero nadejdzie...
To nie takie proste jak niektórzy "bijący na alarm" próbują przedstawiać.
O hydratach metanu:
Żarłak napisał(a): Dane zbierane przez dekady na obszarze północnej Alaski wskazują, że pomimo długotrwałego topnienia wiecznej zmarzliny nie zaczęły wydobywać się, w stopniu znaczącym, pokłady metanu, czego obawiali się naukowcy.
Cytat:Decades of atmospheric measurements from a site in northern Alaska show that rapidly rising temperatures there have not significantly increased methane emissions from the neighboring permafrost-covered landscape, researchers reported December 15 at the American Geophysical Union’s fall meeting.
Some scientists feared that Arctic warming would unleash large amounts of methane, a potent greenhouse gas, into the atmosphere, worsening global warming. “The ticking time bomb of methane has clearly not manifested itself yet,” said study coauthor Colm Sweeney, an atmospheric scientist at the University of Colorado Boulder. Emissions of carbon dioxide — a less potent greenhouse gas — did increase over that period, the researchers found.
Całość
O ocieplaniu się głębin oceanicznych:
Żarłak napisał(a): Badania Oceanu Południowego sugerują, że istnieją wahania w pochłanianiu dwutlenku węgla przez te wody. Na razie trudno znaleźć odpowiedź, z braku danych, jak to się ma do prądów morskich, rozprowadzania temperatury i substancji odżywczych we wszystkich oceanach. Potrzeba też zebrać więcej danych żeby stworzyć poprawny model tego procesu.
Cytat:“It’s pretty tantalizing,” says Alison Gray, a postdoctoral researcher at Princeton who is leading the study. “It would imply that potentially there is a much weaker carbon sink in the Southern Ocean than has been estimated.”
Hints of something similar have been seen before. In 2007, a team led by Corinne Le Quéré, now director of the Tyndall Centre for Climate Change Research in Norwich, UK, published a study in Science2 indicating that the rate of carbon uptake by the Southern Ocean decreased between 1981 and 2004. The authors blamed the changes on the winds that encircle the Antarctic continent. The speed of those winds had increased during that time, probably as a result of the hole in the stratospheric ozone layer over Antarctica and possibly because of global warming. Stronger winds are better able to pull up deep, ancient water, which releases CO2 when it reaches the surface. That would have caused a net weakening of the carbon sink.
nature
Jak pokazują te obserwacje zależności są znacznie bardziej skomplikowane, niż zwykłe "wyciągnięcie korka" powodujące uwolnienie gazu czy "wlanie wrzątku do miski" skutkujące podgrzaniem całości płynu, że użyję takich niedoskonałych porównań.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
.


![[Obrazek: Southern_Ocean_CO2_uptake_News_Feat_web.jpg]](http://www.nature.com/polopoly_fs/7.40525.1479126319!/image/Southern_Ocean_CO2_uptake_News_Feat_web.jpg_gen/derivatives/landscape_630/Southern_Ocean_CO2_uptake_News_Feat_web.jpg)