matsuka napisał(a): Zastanawiam się czemu Roan Shiran, legenda tego forum z dawnych lat, człowiek który potrafi myśleć, skończył w taki sposób, że większość jego dyskusji jest o grach albo serialach. To tak jakby Dalajlama większość czasu spędzał na hazardzie i wciąganiu koki z d..y dz..ki. W sumie to Dalajlama skończył jeszcze gorzej - jak Bono z U2.Zdradzę Ci sekret - nie dość, że oglądam seriale i gram w gry, to dodatkowo jeszcze lubię wiele innych bardzo brzydkich i złych rzeczy, o których nie wypada mówić na publicznym forum. Ba, skończyłem nawet gorzej niż Bono z U2, bo kilka miesięcy temu wziąłem udział w pewnym pochodzie (o którym zresztą prawie nikt nie słyszał). Jak więc widzisz, dekadentyzm mnie dopadł z całą siłą.
Co się stało Przyjacielu?
W każdym razie oczywistym jest, że moja aktywność na forum ma różne okresy i często, chociaż czytam różne tematy, nie chce mi się wypowiadać w niektórych sprawach. Z różnych powodów. Ponadto forum ostatnio nie porusza ciekawych tematów poza tymi politycznymi - a tych na razie mam dość komentowania.
"O gustach się nie dyskutuje; a ja twierdzę, że całe życie to kłótnia o gusta." (Nietzsche F.)

