exeter napisał(a): Serio. Oceniałem stan infrastruktury, którego może Dubajowi pozazdrościć nie tylko nieco zapyziała Polska, ale i reszta krajów świata.Pozazdrościć można zasobów ropy naftowej, które (stan na rok 2015) przewyższają udokumentowane złoża Rosji. I tak, wśród krajów siedzących na ropie ZEA może całkiem nieźle sobie radzi, zwłaszcza w porównaniu z wyżej wymienioną Rosją. Albo Wenezuelą. Tyle że jeszcze w roku 1980 ZEA pod względem PKB per capita było na pierwszym, powtórzmy jeszcze raz, pierwszym miejscu. Dziś jest gdzieś między Francją a Izraelem.
Cytat:Rozmach inwestycyjny, odwaga, inwencja, godne Medyceuszy. Czy oglądając Pietę, albo Dawida, Michała Anioła zastanawiasz się, w jaki sposób i na czym wzbogacili się zleceniodawcy tych arcydzieł?Owszem, zastanawiam się czasem, dlaczego potęga okresu renesansu, kuźnia intelektualna Europy i - według niektórych - nawet kolebka kapitalizmu stała się państwem na granicy drugorzędności. Dużo przyczyn się na to składa, ale jedną z nich jest to, że elity wydały pieniądze na prunk i zbytek, podczas gdy biedniejsze państwa ciułały grosze i odrabiały pracę organiczną.
Cytat:Mógłbym odbić tę piłeczkę na inne sposoby - to, że w USA obowiązuje swobodny dostęp do broni palnej, z czym fundamentalnie się nie zgadzam, nie uniemożliwia mi podziwiania dorobku materialnego amerykańskiej cywilizacji.Brak swobodnego dostępu do broni palnej nie jest nieodzowną cechą cywilizacji zachodniej. Wprawdzie w naszej części wygrał zakaz nad prawem do posiadania, ale już w takiej Szwajcarii rezerwiści trzymają broń w domu i jakoś nie przeszkadza to im być częścią tej kultury.
Cytat:Podobnie jest w przypadku państw Zatoki - to, że zachwycają mnie ich osiągnięcia infrastrukturalne nie wpływa na moją ocenę pozycji kobiety w świecie arabskim, czy szerzej w Islamie. I proszę mi tego nie wytykać.Będę, gdyż pokazałeś jasno, że dajesz się zwieść przez błyskotki. "Rozmach inwestycji"... jakbym słyszał lewicowych intelektualistów, którzy zachwycali się nad inwestycjami Stalina, nad infrastrukturą, pałacami kultury. Chociaż stop, w Rosji tylko część wysiłku na budowę była importowana z zagranicy (co towarzysze skrzętnie skrywali). W ZEA taki Burj Dubai to pod względem architektury, inżynierii, materiałów budowlanych i wszystkiego, co stanowi o jakości cywilizacji, jest importowany. A rodzimym wkładem były pieniądze i tania siła robocza.
Owszem, należy docenić, że ZEA próbuje w ten sposób zabezpieczyć się na oczekiwany koniec złóż ropy. Pokaże się, czy ten rachunek się spełni. Czy też ta cała ich "cywilizacja" nie tylko dosłownie, ale i w przenośni na piasku zbudowana, bez bazy cywilizacyjnej rozsypie się, jak petrodolarów zabraknie. A my będziemy "podziwiać" ruiny Dubaiu zasypane piachem tak samo, jak podziwiamy dziś piramidy czy Machu Pichu.
pilaster napisał(a): Nic z tego. Motywacje IRA, jak już wyłożył bert, były czysto nacjonalistyczne, a nie religijne. Zresztą tak samo jak ówczesnych terrorystów palestyńskich (czarny wrzesień) - islam odgrywał u nich wtedy marginalna rolę.
Może nie "czysto nacjonalistyczne" ale "głównie nacjonalistyczne". Niemniej dążenia nacjonalistyczne (u Irlandczyków i Palestyńczyków) pozwalały na element religijny. Dążenia socjalistyczne - wprost przeciwnie. Zwłaszcza w Irlandii. IRA do roku 1969 miała tyle samo wspólnego z religią, co, przykładowo, Bierut czy inny Gomółka. Potem to zależy od frakcji.
Jednakże kolega pisał o chrześcijańskim fanatyzmie jako głównej przyczynie. Tego to nawet w PIRA czy RIRA ze świecą szukać.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!

