lumberjack,
muszę Cię przeprosić za niektóre słowa z poprzedniego postu - dałem upust emocjom i posunąłem się za daleko. W gruncie rzeczy nie tyle chodziło o to co napisałeś, ile o to, że wpisywało się to w retorykę używaną przez obecną władzę, której goebelsowski charakter doprowadza mnie do pasji.
Odpowiem Ci jutro. Dziś jeszcze mam Pilastra "na sumieniu".
Pilaster,
Za upadek Al-Andalus odpowiada wiele czynników, także konflikty wewnątrzmuzułmańskie. Ale główną jego przyczyną była ekspansywność królestw chrześcijańskich które od XI wieku były bardziej dynamiczne i agresywne od Muzułmanów. Za czym jak zawsze stała demografia.
Egipt - 95 mln mieszkańców
Iran - 82 mln mieszkańców
Indonezja - 260 mln mieszkańców
na tym tle 28 mln mieszkańców Arabii Saudyjskiej nie robi wrażenia, ale jeśli się weźmie pod uwagę że żyją oni na pustyni...
Najważniejsza z tego wszystkiego jest dynamika procesów populacyjnych w tych krajach. Weźmy pod uwagę okres pomiędzy rokiem 1950 i chwilą obecną
I tak:
Egipt wtedy - 19 mln, dziś - 95 mln
Pakistan wtedy - 40 mln, dziś - 202 mln
Indonezja wtedy - 85 mln, dziś - 260 mln.
Co to według Ciebie jest, jeśli nie eksplozja populacyjna?
Nigeria - 186 mln mieszkańców
Sudan - 37 mln mieszkańców
Niger - 18 mln mieszkańców*
Mali - 15 mln mieszkańców*
* - jedne z najwyższych notowanych przyrostów demograficznych na świecie.
Niczego podobnego po stronie arabskiej nie było.
muszę Cię przeprosić za niektóre słowa z poprzedniego postu - dałem upust emocjom i posunąłem się za daleko. W gruncie rzeczy nie tyle chodziło o to co napisałeś, ile o to, że wpisywało się to w retorykę używaną przez obecną władzę, której goebelsowski charakter doprowadza mnie do pasji.
Odpowiem Ci jutro. Dziś jeszcze mam Pilastra "na sumieniu".
Pilaster,
Cytat:Wszyscy wszędzie i zawsze.To bardzo wygodne stwierdzenie, zważywszy na to, że poza Półwyspem Arabskim cała reszta świata Islamu może być traktowana w kategoriach obrzeży.
Najbardziej rozwinięte cywilizacyjnie kraje muzułmańskie, zawsze pojawiają się dziwnym trafem na obrzeżach islamu i zawsze na stykach z cywilizacjami wyżej od islamu rozwiniętymi. Kiedyś to była Hiszpania (Al-Andalus), dzisiaj to Turcja, czy Malezja.
Oczywiście o upadku cywilizacji Al-Andalus i jego przyczynach, exeter już nie napisze. Bo przecież zniszczyli ją ...sami muzułmanie.![]()
Za upadek Al-Andalus odpowiada wiele czynników, także konflikty wewnątrzmuzułmańskie. Ale główną jego przyczyną była ekspansywność królestw chrześcijańskich które od XI wieku były bardziej dynamiczne i agresywne od Muzułmanów. Za czym jak zawsze stała demografia.
Cytat:Jeśli chodzi o powtarzanie - pisałem na ten temat pierwszy raz. Jeśli zaś chodzi o populację krajów islamskich, zaiste jest ona na europejskim poziomie:Cytat:Tłumacząc to na prostszy język, mamy tam do czynienia z eksplozją populacyjną
I jak zwykle exeter przyłapany na łgarstwie, nie ma żadnych oporów, żeby to łgarstwo w kółko powtarzać. Jak dojdzie do tysiąca powtórzeń, to pewnie ludzie uwierzą?
Otóż - nie uwierzą.
W tej chwili z krajów muzułmańskich, w których przyrost naturalny w latach 2010-2016 przekraczał 2% to mamy tylko
Bahrajn - 2,63%
Irak - 3,78%
Jordania - 3,92%
Oman - 2,07%
Katar - 4,65%
ZEA - 2,96%
Jemen - 2,8%
Dokładnie wszystkie inne kraje muzułmańskie, z Egiptem, Iranem, Pakistanem, Arabią Saudyjską, etc.. mają przyrost naturalny niższy lub znacznie niższy - na poziomie europejskiego.
Egipt - 95 mln mieszkańców
Iran - 82 mln mieszkańców
Indonezja - 260 mln mieszkańców
na tym tle 28 mln mieszkańców Arabii Saudyjskiej nie robi wrażenia, ale jeśli się weźmie pod uwagę że żyją oni na pustyni...
Najważniejsza z tego wszystkiego jest dynamika procesów populacyjnych w tych krajach. Weźmy pod uwagę okres pomiędzy rokiem 1950 i chwilą obecną
I tak:
Egipt wtedy - 19 mln, dziś - 95 mln
Pakistan wtedy - 40 mln, dziś - 202 mln
Indonezja wtedy - 85 mln, dziś - 260 mln.
Co to według Ciebie jest, jeśli nie eksplozja populacyjna?
Cytat:Konkretnie:Cytat: najwyższy przyrost naturalny notuje się w równie zislamizowanych państwach Afryki Subsaharyjskiej
Czyli konkretnie jaki gdzie? Odpowie exeter, czy będzie się wykręcał jak zwykle?
Nigeria - 186 mln mieszkańców
Sudan - 37 mln mieszkańców
Niger - 18 mln mieszkańców*
Mali - 15 mln mieszkańców*
* - jedne z najwyższych notowanych przyrostów demograficznych na świecie.
Cytat:Pisałem już o ogniwach łańcucha i o wietrze powalającym drzewa. Teraz posłużę się przysłowiem - zanim gruby schudnie, chudego trafi szlag.Cytat:Zmiany klimatyczne dotykają Izrael tak samo jak jego sąsiadów:
Różni ich to, że Izrael jest w stanie(przynajmniej na obecnym etapie) radzić sobie z nimi.
A dlaczego Izrael (a nawet Jordania) jest w stanie radzić sobie z nimi a Syria nie jest w stanie?
Cytat:Zostawmy w spokoju Hitlera i Stalina. Izrael jest tworem ludzi którzy przywieźli w to miejsce kompetencje zdobyte w największych światowych centrach cywilizacyjnych, które współtworzyli. Plus najwyższą z możliwych do osiągnięcia determinację. Taka kombinacja czynników skazywała ich na sukces. Przy wszystkich różnicach, to trochę tak, jak w 1918 w Polsce, gdzie państwo tworzyli od nowa tacy ludzie jak: Gabriel Narutowicz, Ignacy Paderewski, Józef Piłsudski, czy Roman Dmowski.Cytat: napisał(a): jego założyciele stanowili końcowy etap trwającego przez dwa tysiąclecia darwinowskiego procesu doboru, w wyniku którego przeżywali najcwańsi i najlepiej przystosowani.
Acha... Izrael ma ...moce magiczne.![]()
No, na czary nie ma rady....![]()
No ale po exeterze, który uważa, że Hitler i Stalin nie są winni żadnych swoich zbrodni, bo odpowiedzialność nawet za holocaust, spada na "zmiany klimatyczne" można się spodziewać wszystkiego.
Niczego podobnego po stronie arabskiej nie było.


![[Obrazek: cool.gif]](https://ateista.pl/images/smilies/cool.gif)
![[Obrazek: sad.gif]](https://ateista.pl/images/smilies/sad.gif)