Sir Galahad napisał(a): Jeżeli lodem nawalał, to sensu w tym nie ma. Tylko by srogo utwardził. Spodziewałem się takiego smoczo-lodowego cudu. Mimo że sprzeczny z jakąkolwiek logiką, bo w końcu to Magia i szlus. Myślałem, że smoczysko zastępy Targaryenów i Starków zamieniać będzie w zombie, że sobie nad murem NK przeleci, wymorduje obsadę muru i otworzy bramy. Ale nie. To by nie było spektakularne! Musieli mur spruć. Wbrew jakiejkolwiek logice. Ale jak nie dla fabuły, to się dla efektów poogląda.
co w tym nielogicznego? jednego smoka można ubić i dlatego trzeba było uszkodzić mur, aby cała armia przeszła. natomiast sam magiczny mur dało się zniszczyć, ponieważ smok również jest magiczny.
....jak łatwo wywołać echo w pustych głowach.

