[białogłowa]

Czyli Twoim zdaniem retoryka środowisk antyimigranckich wymierzona w imigrantów z Europy Środkowej nie miała żadnego wpływu na zwiększoną liczbę ataków na Polaków, tylko ot tak ktoś sobie przypadkiem na nich swoje frustracje wyładowywał? I gdyby takiej retoryki nie było to też liczba ataków by wzrosła?

Twierdzę, że osoby posuwające się do takich ataków w ogóle mało co czytają i mało kogo słuchają, to są jakieś szumowiny, które wybierają sobie ofiary spośród  grup, co do których spodziewają się że nikt nie stanie w ich obronie. Dochodzą do nich jakieś strzępy informacji medialnych i na tej podstawie ukierunkowują swoją niechęć. Na kimś trzeba się wyżyć. Szczerze wątpię, by bandyta z Tw info czytał ateistę i zasugerował się retoryką lumbera. 
Jeszcze co do newsa, moją uwagę zwróciła rozbieżność relacji z fejsa i tej podanej przez Policję. Policja złagodziła przekaz, czy właścicielka konta na fb go podkolorowała?