DziadBorowy napisał(a): I taka retoryka jaką uprawiasz po prostu musi prowadzić do wzrostu tego typu sytuacji.
Ale to co mam robić? Udawać, że deszcz pada, gdy ktoś na nas szcza?
Palą kilkaset samochodów miesięcznie we Francji. Niszczą cudzą własność, ciężko zarobioną przez normalnych ludzi, a ja mam ich szanować?
Ci imigranci, którzy parę dni temu sparaliżowali metro w Barcelonie - czemu mam o nich pisać pozytywnie? Może jeszcze powinienem zacząć pisać peany o kibolach? I o lewakach i anarchistach z Hamburga? Na szacunek to sobie trzeba zasłużyć. A chujów należy traktować jak chujów.
DziadBorowy napisał(a): Co więcej, nawet jeżeli do Polski nie przyjedzie ani jeden uchodźca to wróg już jest jasno wskazany i wpierdol będą dostawać ci którzy po prostu nie wyglądają na rdzennego Polaka/Europejczyka. Na chwilę obecną liczba tego typu przestępstw w porównaniu do okresu sprzed nagonki wzrosła prawie 3 krotnie.
Jakiej znowu nagonki? Nagonka to jest wtedy, kiedy ktoś jest niewinny, a robi się z niego kozła ofiarnego.
Czy muzułmanie są niewinni? Nie wszyscy to terroryści i wandale - to prawda. Ale czy wewnątrz społeczności muzułmańskich żyjących na terenie Europy istnieje tendencja do piętnowania zamachów, do zwalczania antyeuropejskich zachowań u swoich co radykalniejszych braci w wierze? Jakoś tego, kurwa, nie widać. Bardzo dobrze zobrazował to Abelar Giza w jednym ze swoich występów:
Nie ma nagonki - na swój wizerunek muzułmanie sami sobie zapracowali i nic nie robią by go zmienić. Pamiętam jak jeszcze parę lat temu większość mediów próbowała tuszować ich przestępstwa - nie ujawniały narodowości, tylko pisały, że "dwóch Francuzów otworzyło ogień" etc.
DziadBorowy napisał(a): On po prostu słusznie zauważył, że ktoś w swojej niechęci poszedł po prostu o jeden krok dalej niż Ty.
Kolejny krok dalej niż ja, to byłoby zamknięcie przed nimi granic.
Dwa Litry Wody napisał(a): ziadBorowy
Miałem na myśli dokładnie to o czym napisałeś tu w kilku ostatnich postach.
Ps.
„ciapajczycy” „kupa gówna jaką jest islam i jego wyznawcy”, „chujowe zasady” i „pierdoleni troglodyci” to cytaty z Lumbera.
A co, nie jest tak?
Szariat to brak rozdziału państwa od religii - dobra zasada czy chujowa?
Cytat:W roku 623 Mahomet rozpoczął napady na mekkańskie karawany, początkowo bezowocne. Jednakże w radżabie roku 624 muzułmanie złamali zwyczajowy w tym miesiącu zakaz przelewania krwi i urządzili zasadzkę w Nahli na wschód od Mekki, łupiąc kupiecką karawanę i zdobywając obfite łupy. W tym samym roku pod Badrem doszło do prawdziwej bitwy pomiędzy dowodzonym przez Mahometa oddziałem muzułmanów a silną ochroną mekkańskiej karawany, która została pokonana. Te wydarzenia znacznie wzmocniły pozycję Mahometa, który doprowadził teraz do wygnania żydowskich Kurajza i skonfiskował ich mienie oraz rozdzielił je pomiędzy siebie i muhadżirów.
Czołowa postać islamu - Mahomet - robił takie rzeczy, że na tle działalności Jezusa jest zwykłą kupą gówna.
A kraje muzułmańskie, w których do tej pory zabija się gejów i tępi żydów, chrześcijan i ateistów; kraje w których kobietom zabrania się nawet jeździć samochodami; kraje, w których czymś kulturowo tolerowanym jest wylanie kwasu na twarz żony, to kraje złożone z pierdolonych troglodytów.
Jak sobie chcecie, to sobie szanujcie ich i to, co wyprawiają, ale nie wymagajcie tego ode mnie.
Dwa Litry Wody napisał(a): iałogłowa
W tym co npisałaś o marginesie jakaś racja jest. Pamiętaj jednak, że gdy taki margines jest tolerowany, szybko może przestać być marginesem. Jak już nie tak dawno pisałem NSDAP w momencie powstania liczyła sobie niespełna 60 członków, a dwadzieścia pięć lat później ponad 8 000 000.
We Francji na początku islam liczył też niewiele osób, a teraz jest już prawie 5 000 000 członków tej religii. Pamiętaj, że gdy taki margines jest tolerowany, szybko może przestać być marginesem. A tera francuskie wojaki na ulicach są atakowane przez bambuczów z maczetami.
Dwa Litry Wody napisał(a): Przecież napisałem wyraźnie, że posuną się o jeden krok dalej niż ty i do bluzgów dołożył pięści.
No to zrobił krok w złą stronę. Bicie muzułmanek w niczym nikomu nie pomaga. One i tak są już "trzaskane prosto w pysk" przez swoich pobożnych mężów:
Cytat:W czasie programu śniadaniowego "Sabahiyat" emitowanego w marokańskiej telewizji państwowej 2M pokazano nietypowy poradnik dla kobiet. Uśmiechnięta makijażystka pokazywała, jak za pomocą kosmetyków ukryć pobitą twarz. W roli modelki wystąpiła kobieta ucharakteryzowana na ofiarę przemocy domowej. Miała opuchniętą twarz i sztuczne sińce na twarzy.
- Mamy nadzieję, że te triki pielęgnacyjne pomogą wam w radzeniu sobie z codziennym życiem - powiedziała gospodarz programu na zakończenie pokazu. (http://www.tvn24.pl)
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata...95377.html - proszę, masz info prosto z TVNu. Tylko proszę nie pisz, że TVN też robi nagonkę na tych biednych, niewinnych ciapatych skurwysynków. Na zalinkowenj stronie masz filmik z tym programem. Bardzo pouczający.
Dwa Litry Wody napisał(a): Czyli głosząc swoim rynsztokowym językiem swoje antyimigracyjne i antymuzułmańskie poglądy oczekujesz, że:
a) muzułmańscy imigranci (np. ta pobita Czeczenka) uznają kulturę, której mienisz się reprezentantem, za atrakcyjną i zasymilują się ludźmi, którzy tak jak ty, na każdym kroku przypominają im jaką to „kupą gówna jest islam i jego wyznawcy”
Nie chcę asymilacji tylko separacji.
Dwa Litry Wody napisał(a): b) nasi rodzimi troglodyci, którzy do całej twojej antyimigracyjnej i antymuzułmańskiej rynsztokowej retoryki dokładają tylko „Do gazu!” „Trzeba ich jebać!” nie potraktują twoich słów jako zachęty do wcielenia w czyn swoich postulatów.
Faktycznie, nie rozumiem.
To nie jest takie "tylko". Dokładają dużo więcej. Raczej "aż", a nie "tylko". Nie moja sprawa co kto sobie dokłada.
Dwa Litry Wody napisał(a): Tak na marginesie - Jak dwoje ludzi, którzy sobie przysięgali dozgonną miłość i wierność leje się po pyskach, to już to dawno żadne małżeństwo nie jest, nawet, jeżeli się formalnie tak nazywa.
No patrz pan, a w takim islamskim Maroku to to jest tak normalna sprawa, że aż programy edukacyjne robią jak się baba ma malować, żeby opuchlizny nie było widać. Ale nie no, przecież to tylko perfidny Lumber robi nagonkę.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Polska trwa i trwa mać

