lumberjack napisał(a): Czy muzułmanie są niewinni? Nie wszyscy to terroryści i wandale - to prawda. Ale czy wewnątrz społeczności muzułmańskich żyjących na terenie Europy istnieje tendencja do piętnowania zamachów, do zwalczania antyeuropejskich zachowań u swoich co radykalniejszych braci w wierze?W sumie to się zdarza

Właśnie zastanowiłam się, co ja osobiście robię, żeby zwalczać aspołeczne zachowania u swoich braci w narodzie i wyszło na to, że ogranicza się to do tego, że nie kradnę w Norwegii, nie oszukuję, kasuję bilety i czasami pokłócę się z kimś na Facebooku. Nie wiem, czy dla Norwegów jest to aż tak widoczne. A mimo to wolałabym jakoś słuchać, że "wśród polskiej mniejszości są tendencje do oszukiwania i wyłudzania zasiłków" niż "Polaczki to złodzieje i oszuści, to leży w ich naturze".
Socjopapa napisał(a):Sorry Socjo, to nie jest to, co mówi Shaded. Ona nawet z Chazbijewiczem się kiedyś pokłóciła, krzycząc na niego, że nic nie wie o islamie.Iselin napisał(a): każdy napotkany muzułmanin chce Cię zabić.
Nie, ale w braku przeciwnego dowodu tak należy ich traktować, bo nie istnieją żadne sposoby, żeby chociaż z dużym prawdopodobieństwem ocenić, który szmatogłowy/wa zamierza się wysadzić albo zacząć strzelać, bo ktoś je koło niego kanapkę z szynką.
Nikt nie ma wątpliwości, że do łysych osiłków należy podchodzić z dużą dozą ostrożności (chyba, że też się jest łysym osiłkiem i ma za sobą więcej sobie podobnych niż tamten łysy osiłek), a w niczym nie zmienia to faktu, że nie każdy łysy osiłek to bandyta.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.

