białogłowa napisał(a):Cytat:To zależy od kontekstu w jakim się go używa. [...]No, a kontekst wskazywał na jego negatywne użycie tylko w marzeniach sennych pilastra.
Określenie "syjonistyczny rząd", "syjonistyczny twór", "syjonistyczna okupacja" to typowe wykwity propagandy komunistycznej i islamistycznej, mające wywołać odpowiednie (tj negatywne) skojarzenia.
Poza tym mowa była o syjonistycznym rządzie, a nie "tworze" co próbujesz niepostrzeżenie przemycić.
Wszystko jedno. Określenie "syjonistyczny" w kontekście Izraela pochodzi z propagandy komunistycznej i islamistycznej. Co konkretnie jest "syjonistyczne", rząd, reżim, twór, etc ma mniejsze znaczenie.
Cytat: Dwa, jak już wspomniałam sami żydzi otwarcie mówią o okupowaniu terenów palestyńskich
Jednak mają na myśli właśnie Zachodni Brzeg, a nie całą dawną "Palestynę" jak komuniści i islamiści.
Cytat:To oburzam się na utożsamianie muzułmanów z terrorystami i jednocześnie głoszę propagandę islamistyczną?
W rzeczy samej. Oburzenie białogłowy na łączenie islamu z terroryzmem nie wynika wcale, jak się okazuje, z zamiłowania do prawdy obiektywnej, tylko właśnie z zamiłowania do islamizmu.
Cytat:Cytat:Ani rząd ani Izrael jako państwo, wbrew temu, co białogłowa usiłuje wmówić, nie ma nastawienia antymuzułmańskiego i nie głosi i nie wciela w praktyce w życie żadnych poglądów antymuzułmańskich. Trudno by to zresztą było, skoro ponad 20% Izraelczyków to muzułmanie właśnieTeoretycznie nie, jednak w praktyce tak jakoś przypadkiem wychodzi, że 90% Palestyńczyków to muzułmanie.
I ten wskaźnik cały czas rośnie. Dziwne nie? Dlaczego owi "Palestyńczycy" tak łatwo przechodzą na islam, a w drugą stronę ruchu się nie obserwuje? Czyżby dlatego, że jeżeli by ktoś spróbował, to skończyłby z poderżniętym gardłem?
Cytat: jakoś z tymi sąsiadami trzeba się jednak będzie dogadać
A nastąpi to wtedy, kiedy owi sąsiedzi osiągną jakiś minimalny poziom cywilizacyjny i tym samym porozumienie, pokój i handel będzie im się bardziej opłacać niż wysadzanie się w autobusach i podrzynanie gardeł. Sami z siebie muzułmanie nie są w stanie takiego poziomu osiągnąć i ktoś musi nimi w tym celu zarządzać. W Palestynie najpierw byli to Brytyjczycy, potem zaś Izrael. I nad podniesieniem poziomu cywilizacyjnego terenów okupowanych Izrael bardzo usilnie pracuje, inwestując przykładowo ogromne kwoty w infrastrukturę, drogi, wodociągi, etc.. Autonomia dzisiaj jest jedynym na świecie krajem arabskim, gdzie można pić wodę prosto z kranu. I zawdzięcza to nie komu innemu, jak właśnie "okupantowi"
sofeicz
Cytat:Państwo Izrael jest de jure i de facto uzurpatorem i okupantem nie tylko Zachodniego Brzegu ale i większości ziem, które zajmuje.
No proszę. Większości ziem. A której to mniejszości zajmowanych przez siebie ziem Izrael nie okupuje i nie uzurpuje?.
Podział dawnego mandatu Palestyny na część żydowską i arabską w 1947 roku został zaakceptowany przez żydów, natomiast nie przez arabów, którzy kilkukrotnie próbowali "zepchnąć Izrael do morza" Zatem jakich terenów wg Sofeicza Izrael nie okupuje?
Cytat:Wydarł je terrorem i przemocą najpierw wobec Brytyjczyków
A do jakich terenów zajmowanych obecnie przez Izrael rości sobie pretensje Wlk Brytania?
Cytat:autochtonów z epoki brązu.
Palestyna była krajem bogatym, zagospodarowanym i gęsto zaludnionym w czasach Jezusa. Po podboju przez muzułmanów rozpoczął się regres, a niekonserwowana odziedziczona po Rzymianach infrastruktura (drogi, akwedukty, etc) stopniowo rozsypywała się w gruzy, a kraj zamieniał w pustynię. Drugi okres prosperity przypadł na czasy Outremer. Kraj się bogacił (muzułmanie na równi z chrześcijanami i żydami), odbudowywano infrastrukturę, sadzono lasy.
Kolejna okupacja muzułmańska od XIII wieku charakteryzowała się nie niedbałością, jak pierwsza, ale celową orgią zniszczenia wszystkiego co w Palestynie istniało. Celowo zamulano porty, niszczono drogi, wycinano nawet gaje pomarańczowe. Mieszkańcy wyginęli, lub uciekli. Kraj ludny i bogaty zamienił się w całkowite pustkowie.
Jeszcze w połowie XIX wieku cała ludność późniejszej Palestyny nie przekraczała 500 tys mieszkańców. Bramy Jerozolimy zamykano szczelnie na noc, dla ochrony przed bandytami. Dopiero po rozpoczęciu migracji żydowskiej do Palestyny, kraj zaczął się rozwijać gospodarczo i tym samym ściągać imigrantów ekonomicznych.
Większość dzisiejszych tzw. Palestyńczyków to nie żadni tam "autochtoni", ale potomkowie XIX i XX wiecznych migrantów ekonomicznych z Syrii i innych ówczesnych prowincji Osmanów. Prawdziwi "autochtoni", potomkowie muzułmanów którzy mieszkali tam w czasach krucjat, dzisiaj są ...Izraelczykami i mieszkają głównie w Galilei i Jerozolimie.
Izraelscy żydzi byli w Palestynie wcześniej niż tzw "Palestyńczycy"

