exeter napisał(a):Bezpośrednim potwierdzeniem mojej tezy jest postawa społeczeństwa niemieckiego, które realnie doświadczyło skutków obecności imigrantów w swoim kraju, a nie zareagowało w sposób jaki obserwujemy u nas.
A w jaki sposób dokładnie zareagowało nasze społeczeństwo? Opierasz to wszystko na tych pojedynczych atakach, które się zdarzyły w tym roku, czy na opiniach moich i lumbera?
Nie mieszkając w Niemczech nie możesz mieć tak dokładnego wglądu w nastroje u nich. Natomiast z tego co można wyczytać w mediach, wcale tak różowo z tym nie jest.
A new study has revealed that a majority of Germans do not approve of their country taking in more asylum seekers.
http://www.theafricancourier.de/living-i...-refugees/
An opinion poll carried out by the public broadcaster ARD and released on Friday said that 51 percent of Germans were scared by the number of refugees coming to their country.
http://www.euronews.com/2015/10/06/is-ge...s-shifting
Around six-in-ten in Germany (61%), the Netherlands (61%) and Italy (60%) also think refugees will increase terrorism in their country.
http://www.pewresearch.org/fact-tank/201...-5-charts/
A far-right anti-immigration party is on course to become the third largest party in Germany, according to a new poll.
http://www.independent.co.uk/news/world/...96296.html
Tak jak pisałam, na temat polskiej polityki przed 2005 niewiele mogę powiedzieć, uwierzę Ci na słowo
Polityki obecnej partii nie popieram, ani wewnętrznej ani zewnętrznej, także nie zamierzam teraz nawet próbować jej stanowiska wybronić. Wbrew pozorom nie uważam, że prowadzenie debaty publicznej przy pomocy mowy nienawiści i siania paniki da jakiekolwiek pozytywne efekty, nie zgadzam się jedynie co do tego, czy to właśnie taka forma prowadzenia polityki zniechęca ludzi do muzułmańskich imigrantów. Nawet jeżeli ma w tym swój udział, to źródło nastrojów antyimigranckich znajduje się według mnie gdzieś indziej. exeter napisał(a):Rozumiem też, że kontakty z obcymi zawsze będą rodziły problemy i wywoływały rozmaite napięcia między ludźmi, ale sądzę, że nie mamy we współczesnym świecie innego wyjścia, niż nauczyć się pokojowo je rozwiązywać.
Ann, nawet jeśli za naszego życia uda się jeszcze utrzymać homogeniczność polskiego społeczeństwa, to nasze dzieci będą już żyły w społeczeństwie "kolorowym" i lepiej je do tego przygotować.
Dziś rano na moim piaseczyńskim bazarku widziałem Azjatów, ludzi pochodzących z Kaukazu i okolic, oraz dwie czarne dziewczyny - nic tego procesu nie zatrzyma.
Ależ ja to rozumiem i w żaden sposób mi multikulturowe społeczeństwo nie przeszkadza. Dużo sympatii mam do imigrantów z Ukrainy czy Azji, wielu moich przyjaciół pochodzi z innych krajów, zresztą sama obecnie mieszkam w Azji, za współlokatora mam Sikha, a wśród znajomych na uczelni głównie wyznawców taoizmu, hinduizmu czy (również) islamu. Nie przeszkadza mi w żadnym stopniu różnorodne społeczeństwo, nie mam żadnych uprzedzeń wobec ludzi o innym kolorze skóry czy innego wyznania, o ile są w stanie uszanować kulturę, w której próbują się zadomowić. Jeśli natomiast nie są, a ich pobyt w danym kraju doprowadza do znacznego zwiększenia poziomu przestępczości, to według mnie główną powinnością polityków w danym kraju jest w tym momencie ochrona swoich obywateli, a nie pochylanie się nad interesami obywateli innych krajów.
znaLezczyni napisał(a):Nie jestem pewna czy Cię rozumiem, czy mogłabyś sprecyzować, proszę, kto i w jakiej kwestii obudził się z ręku w nocniku?
Uważam, że społeczeństwo brytyjskie nie zdawało sobie sprawy rozpoczynając przyjmowanie imigrantów, że w ciągu kilku lat rynek zostanie przejęty przez mięso pochodzące z uboju rytualnego. Mało tego, jestem przekonana, że gdyby ktoś zasugerował kilka lat temu, że jest to realne zagrożenie, zostałby uznany za czarnowidza, a zagrożenie wyśmiane. W tym momencie natomiast każda próba ukrócenia tego procederu kończy się oskarżeniami o dyskryminację.
"- Chciałem powiedzieć - wyjaśnił z goryczą Ipslore - że na tym świecie jest chyba coś, dla czego warto żyć.
Śmierć zastanowił się przez chwilę.
KOTY, stwierdził w końcu. KOTY SĄ MIŁE."
Śmierć zastanowił się przez chwilę.
KOTY, stwierdził w końcu. KOTY SĄ MIŁE."
