DziadBorowy napisał(a): "Dunkierka"
Idąc do kina nawet nie podejrzewałem, że ten film jest tak dobry. Na prawdę ciężko mi się do czegoś doczepić. Szkoda, że film oglądany w domu na telewizorze mocno straci, bo klimat budowany jest między innymi dźwiękiem. Świetny film, chociaż dość ciężki w odbiorze.
Co jest ciężkiego w "Dunkierce"?
Mnie też się podobał. Nie powalił, ale bez wątpienia jest to solidne kino z mistrzowską realizacją.
Sofeicz napisał(a): Właśnie wróciłem z 'Dunkierki'.
Ale sam film dość oczywisty,
Dlatego, że znamy zakończenie od samego początku? NMSP

Sofeicz napisał(a): pełen brytolskiego smrodku patriotycznego. No i ten dzielny admirał tkwiący dzień i noc na molo.
Co nazywasz smrodkiem?
A ten admirał był wzorowany na ponoć kilku osobach. Rodzina jednego nawet miała żal, że to nie jej przodek został wyróżniony poprzez użycie historycznie zgodnego imienia i nazwiska, ale ta uwaga została opublikowana w The Sun, wiec nie wiem czy można jej do końca wierzyć [1 - The Sun]. Sam film posiada odwołania historyczne, ale jako, że jest to film w reżyserii Nolana to stoją one na dalszym planie. Tak samo jak Niemcy, których w ogóle nie ma, co było bardzo dobrym wyborem. Aha, w filmie jest powiedziane, że dowódcy niemieccy zastopowali szturm.
Cechą charakterystyczną tego reżysera jest budowanie atmosfery i przenoszenie do niej widza. Jest w tym mistrzem i widzę, że pod tym względem doceniasz ten obraz. Tak miało być.
Film jest dobry. Warto obejrzeć, bo chyba się wyróżnia na tle pozostałych z gatunku. W skrócie powiedziałbym, że to dramat wojenny w stylu nolanowskim. Czy można powiedzieć, że ma w sobie nutkę antywojenną...? Może... Choć raczej nie wybija się ona tak jak np. u Stone'a, Kubricka czy Formana.
Nie każdemu przypadnie do gustu, ale jeśli ktoś lubi kino wojenne to powinien obejrzeć - a więc - przed ekran marsz.
1 - art. The Sun
2 - inny art nt. co jest prawdą, a co nie w filmie
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
.

