@magicvortex
No to chyba let's agree to disagree
Sceduję z tym pochodzeniem moralności od Boga, bo tu rzeczywiście przesadziłem i jest to założenie tezy.
Odnośnie wolnej woli, to wpadnę do odpowiedniego wątku i jak go trochę przewertuję, to może coś skrobnę. Na razie na odpór, że jest konieczność lub loteria, mogę dać przykład, że taki dualizm nie musi zachodzić. Jeśli myślimy o tej loterii jako przypisywaniu zdarzeniom ich prawdopodobieństwa, to stwierdzenie, że jest loteria lub konieczność implikuje, że wszystkie zdarzenia są mierzalne względem pewnej miary probabilistycznej. Dokończę w formie branżowego dżołku- czy możemy używać aksjomatu wyboru? Jeśli tak, a przestrzeń zdarzeń ma sensowną strukturę, to można skonstruować zbiór, który jest niemierzalny m.in. w sensie każdej miary probabilistycznej. Dla takiego zbioru oczywiście nie ma ani loterii, ani konieczności.
Trochę odjechane, ale jeśli chcemy rozmawiać konkretnie, to trzeba jakiś model przyjąć. Jeśli chcemy rozmawiać o loterii, a więc o prawdopodobieństwie, no to potrzebujemy... itd., etc., więc nie jest to znowu aż tak odjechane. Tylko nie wiem, czy chcesz się zapuszczać w te rejony. Jak coś to może odpowiedz w wątku z wolną wolą(?).
No to chyba let's agree to disagree
Sceduję z tym pochodzeniem moralności od Boga, bo tu rzeczywiście przesadziłem i jest to założenie tezy.Odnośnie wolnej woli, to wpadnę do odpowiedniego wątku i jak go trochę przewertuję, to może coś skrobnę. Na razie na odpór, że jest konieczność lub loteria, mogę dać przykład, że taki dualizm nie musi zachodzić. Jeśli myślimy o tej loterii jako przypisywaniu zdarzeniom ich prawdopodobieństwa, to stwierdzenie, że jest loteria lub konieczność implikuje, że wszystkie zdarzenia są mierzalne względem pewnej miary probabilistycznej. Dokończę w formie branżowego dżołku- czy możemy używać aksjomatu wyboru? Jeśli tak, a przestrzeń zdarzeń ma sensowną strukturę, to można skonstruować zbiór, który jest niemierzalny m.in. w sensie każdej miary probabilistycznej. Dla takiego zbioru oczywiście nie ma ani loterii, ani konieczności.
Trochę odjechane, ale jeśli chcemy rozmawiać konkretnie, to trzeba jakiś model przyjąć. Jeśli chcemy rozmawiać o loterii, a więc o prawdopodobieństwie, no to potrzebujemy... itd., etc., więc nie jest to znowu aż tak odjechane. Tylko nie wiem, czy chcesz się zapuszczać w te rejony. Jak coś to może odpowiedz w wątku z wolną wolą(?).

