żeniec napisał(a): Odnośnie wolnej woli, to wpadnę do odpowiedniego wątku i jak go trochę przewertuję, to może coś skrobnę. Na razie na odpór, że jest konieczność lub loteria, mogę dać przykład, że taki dualizm nie musi zachodzić. Jeśli myślimy o tej loterii jako przypisywaniu zdarzeniom ich prawdopodobieństwa, to stwierdzenie, że jest loteria lub konieczność implikuje, że wszystkie zdarzenia są mierzalne względem pewnej miary probabilistycznej.
nie muszą być mierzalne, tzn mogą być zawsze poza zasięgiem ludzkich pomiarów jak na przykład nieoznaczoność. A nawet jeśli pominiemy nieoznaczoność to nie ma gwarancji że loteria miałaby stałe prawdopodobieństwa.
żeniec napisał(a): Dokończę w formie branżowego dżołku- czy możemy używać aksjomatu wyboru? Jeśli tak, a przestrzeń zdarzeń ma sensowną strukturę, to można skonstruować zbiór, który jest niemierzalny m.in. w sensie każdej miary probabilistycznej. Dla takiego zbioru oczywiście nie ma ani loterii, ani konieczności.
Heh, pojechałeś z grubej rury i przyznam że potrzebuję chwilę aby zrozumieć to zdanie
Możesz rozwinąć trochę?żeniec napisał(a): Trochę odjechane, ale jeśli chcemy rozmawiać konkretnie, to trzeba jakiś model przyjąć. Jeśli chcemy rozmawiać o loterii, a więc o prawdopodobieństwie, no to potrzebujemy... itd., etc., więc nie jest to znowu aż tak odjechane. Tylko nie wiem, czy chcesz się zapuszczać w te rejony. Jak coś to może odpowiedz w wątku z wolną wolą(?).
Jeszcze nie jestem gotów się w te rejony zapuszczać
Ale możesz wyjaśnić co masz na myśli, może coś ciekawego wyczytam.

