Socjopapa napisał(a): To za mało, jak już wyżej pisałem. A kolektywizm jak wygląda po lekturze prawicowych profili i portali nie jest sprzeczny z prawicowością.
Wg tych środowisk może nie jest. Trzeba by przeprowadzić ankietę nt. oceny własności środków produkcji i relacji obywatela z państwem i społeczeństwem, a po uzyskaniu wyników moglibyśmy stwierdzić jakie poglądy posiadają dane ośrodki. Skoro elektorat PiS jest roszczeniowy to możemy się spodziewać wyniku. Może spory odsetek skłaniałby się ku socjaldemokracji?
Żarłak napisał(a): Ale co jest prawicowego w działaniach PiS? Że prezydent hostię podnosi? Albo, że organizują comiesięczną procesję? A nie, wróć! To jest akurat osobna sekta.
To, że nie upraszczają podatków? To, że stawiają wyidealizowany obraz państwa i narodu, któremu każdy ma się podporządkować?
Socjopapa napisał(a): Prawicowe w działaniach PiS jest to za co prawicowe portale i profile chwalą PiS albo jest zgodne z postulatami prawicy - czyli znacząca większość działań PiS jest prawicowa, bo kojarzę dokładnie jeden przypadek w którym część (nawet nie wszystkie) portali prawicowych skrytykowała PiS za odejście od pryncypializmu (a nie za lewicowy skręt).
Kuszący pogląd ułatwiający szufladkowanie i zwalniający z myślenia, ale fałszywy. Jw. napisałem ankieta rozwiałaby wątpliwości.
Dla mnie to rewolucyjna lewica i nie zmienię zdania do czasu, aż działania PiS się nie zmienią. Gospodarka ma większą wagę, niż jakieś kwestie ideologiczne, chyba że danej ideologii podporządkowuje się wszystko inne. PiS żadnej ideologii poza TKM nie prezentuje.
Tylko jeszcze poczekać trzeba kilka lat zanim wysiudają pozostałe partie i stworzą sobie "opozycję" przejmując większość sceny politycznej. Wtedy to sobie będą mogli nazywać siebie jak będą chcieli.
Gladiator napisał(a): Najwyraźniej różnimy sie nieco w ocenie kwestii wierzących, nie będę drążył tematu dalej. Zadałem pytanie : Co ma z tego wynikać? odpowiedzi nie otrzymałem.
Bo nie czytasz tego co piszę:
Żarłak napisał(a): No właśnie widzę, że nie wiesz. Podałem tobie dane, które przeczą twoim wyobrażeniom nt. przyczyn poparcia dla rządu czy opozycji. Tobie takie badanie się nie podoba. To z tego wynika.
Takie wyniki też mogą dawać odpowiedź na sposób komunikacji z elektoratem. PiS cały swój przekaz kieruje do swoich wyborców zupełnie ignorując, bądź otwarcie drażniąc oponentów swoimi komunikatami, co dodatkowo mobilizuje elektorat PiS, ponieważ: "znowu obnażyli ich kłamstwa, wkurzyli ich, dokopali im" itd.
Gladiator napisał(a): Pominąłeś kluczowy wykres płatności VAT obejmujący pierwsze półrocze 2016 roku i obecnego, nie dziwota.
Pominąłem, ponieważ rok się jeszcze nie skończył. Podawane dane świadczą o większej ściągalności, ale nie wiemy jeszcze o ile większej. Poza tym, z tamtego wykresu nie dowiadujemy się jaka jest struktura wpływów (większa ściągalność, większa konsumpcja, wzrost gospodarczy), więc poza ogólną informacją porównawczą w stosunku do lat poprzednich nie daje nam to żadnej możliwości wyciągnięcia wniosków co do poprawy ściągalności.
Dalej, twoje przykłady nie odnoszą się do porządkowania przepisów podatkowych (Gladiator: "Porządkowanie całej sfery podatkowej") przez co rozumiem upraszczanie przepisów bez negatywnych skutków dla budżetu. Wprowadzane są nowe przepisy, ergo kolejne obciążenia dla wybranych podatników. Pozostaje mieć nadzieję, że nie sprawią one, że komuś się odechce albo przestanie opłacać prowadzić biznes, nie odstraszą inwestorów czy nie staną się uzasadnieniem dla nieskończonej ilości kontroli skutkujących zachwianiem płynności finansowej firm. PiS takie zarzuty stawiał w kampanii, więc powinni to naprawić.
Pełna ocena skutków wprowadzanych zmian będzie możliwa za kilka lat, dlatego jestem powściągliwy w ocenach krótkoterminowych pozytywnych efektów.
No i jeśli państwo pod rządami PiS faktycznie będzie rozkwitało to inwestycje prywatne powinny w takcie tego okresu rosnąć. Na razie tak się nie dzieje.
Gladiator napisał(a): http://www.oswiata.abc.com.pl/czytaj/-/a...i-historii
Brak rozróżnienia między utrzymaniem ilości godzin, a zmiana ich treści. Nie będę się powtarzał.
Przejrzałem. Zmiana dotyczy osób uczących się przedmiotów przyrodniczych w rozszerzonym zakresie. Nie wiem jak to wyszło w praktyce, co najmniej jeden rocznik ukończył liceum z tą reformą (więc niech się wypowie na forum), ale nie uważam, że jest to niekorzystna zmiana.
Ciekawostka z tego sprawozdania:
Cytat:Nowa podstawa programowa nauczania, w tym dotycząca lekcji historii, była - jak zapewnia MEN - jednym z najszerzej konsultowanych projektów aktów prawnych. Propozycja zmian w tej sprawie trafiła do konsultacji społecznych w 2008 r. Eksperci przeanalizowali ponad 2,5 tys. opinii i uwag oraz ponad 200 recenzji sporządzonych przez fachowców w poszczególnych dziedzinach kształcenia. Pozytywnie o projekcie - jak poinformowała minister edukacji - wypowiedziały się m.in. Konferencja Rektorów Akademickich Szkół Polskich, Rada Główna Szkolnictwa Wyższego, Prezydium Państwowej Komisji Akredytacyjnej, a także Polskie Towarzystwo Historyczne. (PAP)
Dla porównania PiS przeprowadził swoją reformę w ciągu jednego roku nie konsultując jej z nikim - to jest odbudowa państwa wg PiS.
Żeby ten wspaniały PiS odważył się przeprowadzić takie konsultacje jak powyżej... (niekoniecznie w sprawie dotyczących edukacji, ale jakiejkolwiek - oczywiście najlepiej byłoby w każdej) Doczekamy się tego? Chyba nie, bo PiS "wszystko wie najlepiej", a poza tym nie ma czasu do stracenia, więc muszą zrewolucjonizować wszystkie dziedziny nieważne jakim kosztem dla ludzi.
Gladiator napisał(a): Reasumując, traktujesz niepoważnie dyskusję, żądasz źródeł, sam ich nie podajesz. Krytyka na zasadzie "bo jest wszystko kiepsko". Do tego emocjonalne ad personam typu bredzisz.
Przecież to ty miałeś udowodnić poniższe twierdzenia. Udowodniłeś dwa punkty z czego jeden połowicznie (czekamy na szacunkowe dane o skutkach zmian w VAT)
Do czego mam tobie podawać źródła - do twoich argumentów? Czy do procesów myślowych w moim mózgu? Udany jesteś!

Publikacje CBOS się tobie nie podobają to jakie źródła mam cytować? Bredzisz odnośnie kwestii, która się tobie nie podoba, bo masz wyraźnie napisane kogo uznana za A czy B, ale ty wolisz napisać, że to wyniki na tej podstawie są fałszywe. Ludzie kłamią w ankietach, ale cyklicznie przeprowadzanie badań pozwala wyłapać nieścisłości. Poza tym Krk też posługuje się ankietami w swoich badaniach. Dziwne, że księża potrafią zaakceptować wynik ankiety, ale ty kiedy ktoś tobie powie, że jest śmiaki czy owaki to na pewno mu nie wierzysz.
Kursywą przykłady odbudowy państwa przez PiS wg Gladiatora, w nawiasach moje komentarze (0 - nieudowodnione, 1 - udowodnione):
Spoiler!
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
.

