DziadBorowy napisał(a): Czy PIS zmienił prawo podatkowe oraz jego interpretację przez organy skarbowe w stosunku do tego co obowiązywało za PO? Nie. Skoro zatem wówczas prawo było na tyle skomplikowane, że każda kontrola mogła coś wykazać należy się spodziewać, że wyjątkowo spragniony gotówki obywateli obecny rząd wykorzysta ten mechanizm "zastraszania" kontrolą. To, że uczciwy nie ma co się bać skarbówki to taka bajka dla dzieci powtarzana przez kolejnych ministrów.
tak się akurat składa, że VAT jest podatkiem na którym kręci się największe lody, stąd też nie powinna Dziada Borowego dziwić tak w tej kwestii skrupulatna analiza organów państwowej represji. Inna sprawa to oczywiście sam sens VATu, ale nie o tym mowa.
DziadBorowy napisał(a): I dlatego, iż Morawiecki to taki sam typ jak jego poprzednicy Morawieckiego chwalisz a poprzedników oskarżasz o rujnowanie gospodarki?
Gdzie korsarz chwalił Morawieckiego? Korsarz napisał jedynie, że PO od PiSu niewiele się różni, ale w sukcesach gospodarczych takich jak np. redukcja deficytu Morawiecki może mieć większe zasługi niż PO. Tyle, jakim kosztem się to odbywa to też inna sprawa.
DziadBorowy napisał(a): Lepszy IEF niż metoda na oko.
Niektórym wystarcza PKB, SLI albo CPI. Nie zmienia to jednak faktu, że IEF jest traktowany przez niektóre środowiska z przesadną wręcz religijną żarliwością.
Sofeicz napisał(a): Gdzie ty żyjesz korsarzu?
Ja musiałem się tłumaczyć skarbówce z 1 grosza (słownie JEDNEGO), który to został nieprawidłowo zaokrąglony przy zeznaniu rocznym.
To jest Polska właśnie.
Ależ ja tego nie kwestionuję, sam miałem podobne problemy. Sofeicz wspomniał jednak o VAT a ten podatek bywa najczęściej wykorzystywany do oszukiwania Skarbu Państwa, zatem to logiczne, że jest tak mocno trzepany. Potwierdza to chociażby perspektywa dochodów budżetowych jakie można z tego haraczu uzyskać.
Na pomoc! mordują więźniów Bastylii!!!

