Sofeicz, może lepiej nie zabawiaj się w teistę, dobrze?
Odpowiadając na pytanie nerwicy można powiedzieć, że Adam i Ewa wiedzieli tyle, ile musieli wiedzieć.Znali boży zakaz i konsekwencje jego złamania.Nie znali poczucia winy aż do momentu zbuntowania się przeciwko Bogu.Znajomość dobra i zła, której nie potrzebowali, wprowadziła do ich życia właśnie poczucie winy, na które istnieje tylko jedno lekarstwo - boże przebaczenie.
Odpowiadając na pytanie nerwicy można powiedzieć, że Adam i Ewa wiedzieli tyle, ile musieli wiedzieć.Znali boży zakaz i konsekwencje jego złamania.Nie znali poczucia winy aż do momentu zbuntowania się przeciwko Bogu.Znajomość dobra i zła, której nie potrzebowali, wprowadziła do ich życia właśnie poczucie winy, na które istnieje tylko jedno lekarstwo - boże przebaczenie.
"Kto nie zważa na karność, gardzi własnym życiem, lecz kto słucha napomnienia, nabywa rozumu.
Bojaźń Pana jest szkołą mądrości, a pokora poprzedza chwałę"
"To głupota prowadzi człowieka na manowce, a potem jego serce wybucha gniewem na Pana"
Prz. 15,32-33; 19,3
Bojaźń Pana jest szkołą mądrości, a pokora poprzedza chwałę"
"To głupota prowadzi człowieka na manowce, a potem jego serce wybucha gniewem na Pana"
Prz. 15,32-33; 19,3

