lorak napisał(a): przecież nie można pracować bez przyznanego azylu, więc chodzi tu o ludzi, którym ten azyl przyznano.W Niemczech istnieje furtka. Z tego co czytałem można starać się o tymczasowe pozwolenie o pracę przez rozpatrzeniem wniosku azylowego. Ponoć nie jest to łatwe, ale jest możliwe, więc nie można wykluczyć, że pewna część migrantów czekających na rozstrzygnięcie, którzy zbudzali zaufanie (czy też spełnili jakieś tam inne wymogi) takie pozwolenie dostało. W każdym razie nie mozna na tej podstawie wyrokować, czy dotyczy to tych którzy złożyli podanie o azyl czy tych, którzy go otrzymali.
Nie wiem czy takie przepisy obowiązują również w Grecji, gdzie była ta kobieta.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

