DziadBorowy napisał(a):lorak napisał(a): przecież nie można pracować bez przyznanego azylu, więc chodzi tu o ludzi, którym ten azyl przyznano.W Niemczech istnieje furtka. Z tego co czytałem można starać się o tymczasowe pozwolenie o pracę przez rozpatrzeniem wniosku azylowego. Ponoć nie jest to łatwe, ale jest możliwe, więc nie można wykluczyć, że pewna część migrantów czekających na rozstrzygnięcie, którzy zbudzali zaufanie (czy też spełnili jakieś tam inne wymogi) takie pozwolenie dostało. W każdym razie nie mozna na tej podstawie wyrokować, czy dotyczy to tych którzy złożyli podanie o azyl czy tych, którzy go otrzymali.
Nie wiem czy takie przepisy obowiązują również w Grecji, gdzie była ta kobieta.
to jak w takim razie sprawdzić, czy "wielu chciałoby pracować, ale nie może przez przepisy", czy też "wielu woli brać zasiłki niż pracować"?
PS
sprzed kilku lat: https://bazonline.ch/schweiz/standard/Au...y/19937027
widziałem również podobne i nowsze dane dla holandii.
....jak łatwo wywołać echo w pustych głowach.

