lumberjack napisał(a): Co o tym sądzicie? Ja wiem, że zwiększenie dostępu do broni palnej nie rozwiąże żadnego problemu, ale przynajmniej da większej ilości ludzi możliwość lepszej obrony.
Na razie ustawa nie weszła w życie, więc poczekajmy.
Jest o tyle dobra, że ciężar decyzji przeniosłaby w obszar spraw administracyjnych z obszaru aparatu ucisku. No i chyba jest tam też zapis o zniesieniu konieczności posiadania zaświadczenia od psychologa - obniżyłoby to koszty.
Dla mnie położenie nacisku na edukację w tym zakresie byłoby spójnym podejściem wraz z rozwijaniem WOT. Wyobrażałem sobie, że OT powstałaby właśnie w ten sposób dzięki popularyzowaniu strzelectwa i samoobrony na szczeblu samorządu. PiS to sobie wymyślił inaczej centralizując wszystko i tworząc kolejny rodzaj sił paramilitarnych.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
.

