DziadBorowy napisał(a): Nie słuchałem. A ten argument jest raczej oczywisty i łatwo na niego wpaść bez jakiegoś przekazu dnia. Bo w czym jest gorszy pan/pani kierowca od pana/pani sprzedawcy?Nie wiem, czym jest gorszy. Wiem, że jest jednak sporo zawodów pracujących w niedziele; a wśród samych "kierowców" to byliby jeszcze piloci samolotów czy maszyniści. Idąc dalej: konduktorzy, stewardessy. Kelnerki czy barmani. Przewodnicy turystyczni czy (wracając do kierowców) taksówkarze.
A tu włączam wczoraj o północy TVN24 (nie mogłem spać i chciałem coś wiedzieć o Katalonii) a tam Olechowski z autobusistą. Wstaję rano, odpalam ateistę.pl, a tu autobusista. Pewnie jak wieczorem zerknę na wp.pl, to tam też już biedny styrany autobusista dojedzie...
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!

