Sofeicz napisał(a): Zabawne jest czasami rozumowanie teistów.
Wychodzi na to, że boska omnipotencja jest dowolnie skalowalna.
Kiedy trzeba, to jest całkowita, a kiedy nie pasuje do obrazka, to nagle się okazuje, że bywa bardzo ograniczona.
Rozwiązanie Boga jest radykalne: niezależnie od rodzaju śmierci, każdy człowiek zmartwychwstanie. Ja do tego rozwiązania nie mam zastrzeżeń.
Cytat:lumberjack
Gdybym był teistą, to bym nienawidził Boga.
Prawa natury to nie Bóg. Bóg to miłość, prawda, sprawiedliwość. Gdy żal ci drugiego człowieka, to to jest miłość. Gdy zadajesz pytania i szukasz na nie odpowiedzi, to jest prawda. Gdy potrafisz się przyznać do błędu, to jest sprawiedliwość.

