Roan Shiran napisał(a): No ja wiem. W tym przypadku Bóg jest dobry, bo nic nie robi, a przecież, jak mawiał klasyk, "mógł zabić".
W tym wypadku, to naprawił to co ludzie schrzanili. I nie cieszy Go wcale, że ludzie jednak się nie posłuchali nieco wcześniej i wleźli w to bagno.
Cytat:Tematem są teraz trudy bycia wszechmogącym ultradobrym bogiem w często dość paskudnym świecie.
aha.
Cytat:Taa, Superman też taki "bohaterski". Dla mnie spoko - daj mi nieśmiertelność i wieczność, a zrobię to dla samej rozrywki.
Ależ wg. wszelkich wiadomości jakie mam o wierzeniach chrześcijańskich, to posiadasz już duszę nieśmiertelną i jeżeli uwierzysz to i życie wieczne w niebie...
lumberjack napisał(a): A zachwiana sprawiedliwość ci nie przeszkadza?
Osoba A żyje 80 lat i przeżyła w życiu wszystko co jest do przeżycia i umiera śmiercią naturalną + po śmierci zmartwychwstaje i se już żyje wiecznie
Osoba B w wieku 2 lat umiera na raka + po śmierci zmartwychwstaje i już se żyje wiecznie
Osoba B jest poszkodowana względem osoby A.
Co jest niesprawiedliwego w losowości?
Cytat:Mamy niesprawiedliwy świat i jego twórcę - Boga (o ile istnieje).
Masz świat, stworzony do utrzymywania wolnej woli, rządzi nim przypadek, ale nie jest doskonały, mimo że jako taki był zaprojektowany. Co w tym niesprawiedliwego? Przypomina mi to narzekania, że przecież wszyscy powinni być równi i mieć tyle samo, bo jeżeli jest inaczej to jest niesprawiedliwie.
Cytat:Ale według teistów pochodzą od Boga.
I dał tenże Bóg, swoim tworom moc okiełznywania i wykorzystywania tychże praw. Wystarczy się rozejrzeć, żeby zobaczyć jak bardzo jesteśmy niezależni.
Sir Galahad napisał(a): A skąd się wzięła zawiść diabła? Według teologii katolickiej ludzie mają wolną wolę, a anioły jej nie mają
A dlaczego mieliby jej nie mieć? Nigdy się nie spotkałem z takim twierdzeniem.
Cytat:Bo jedno jest powodowane przez losowe czynniki przyrodnicze, a drugie przez celowe działanie człowieka. Przez celową intencję bądź przez głupotę.
Przyjmując, że Boga nie ma, to i celowe działania człowieka i przypadkowe czynniki przyrodnicze mają to samo źródło. Przecież człowiek jest efektem działania tychże losowych czynników. Po co się zatem przejmować i jednymi i drugimi przypadkami? Co za różnica? I to efekt losowości i to.
Cytat:Tak, ale teiści mają tendencję do zganiania całego zła świata na ludzi. Rozumiem to, bo muszą tak robić aby Bóg miał czyste ręce.
Jak znajdziesz wirusa na swoim komputerze to to jest wina piszącego oprogramowanie, czy jednak tego, który dla własnych korzyści ci go podesłał?
Cytat:Tak, ale biorąc pod uwagę przymioty Boga takie jak nieśmiertelność itp. należy uznać, że cierpienie na krzyżu oraz śmierć, pomimo realności odczuwanego bólu, było czymś w rodzaju przedstawienia teatralnego.
Musiałby umieć umrzeć naprawdę i musiałby być nieodwołalnie podatny na zniszczenie, aby jego poświęcenie nabrało "prawdziwej" realności.
No ale przecież, ofiara Jezusa to zapowiedź tego co czeka każdego wierzącego w Dniu Sądu. I de facto także zostaniesz wskrzeszony, tylko zamiast trzech dni, zapewne przyjdzie Ci poczekać trochę dłużej. Także w myśl tej logiki, własna śmierć jest dla Ciebie... zbyt mało realna.
magicvortex napisał(a): No stary, jak nie widzisz to ja nie wiem jak mam z Tobą gadać
Najwyraźniej coś mi się pomerdało. Sorry

Cytat:Nie trzeba być głupim żeby podejmować błędne lub nielogiczne decyzje. Uważam że wierzący kupują kota w worku i nie dopuszczają opcji że to wcale nie musi być kot.
Ja dopuszczam. Mimo wszystko, ale dopuszczam. Natomiast nie wiem co miałbym stracić gdybym się rzeczywiście mylił. I jak miałoby to wpłynąć na cokolwiek.
Cytat:skoro do tej pory nie zrozumiałeś to nie zrozumiesz, skoro podporządkowywanie swojego życia komuś kto ci mówi co masz robić to nie strata, to idź się podporządkowuj, Twoja brocha
Ale komu? Bogu? No staram się tych przykazań przestrzegać. Nawet tego o miłowaniu bliźnich. Powiem Ci, że nie jest łatwo, ale Szef na razie nie ruga i nie karci.
Cytat:że transmutacja? mieszając w atomach jasne, ale nie w taki sposób w jaki alchemicy proponowali, a na tym polegało porównanie
Ale sama idea po długiej ewolucji okazała się na pewnym dość gruntownym poziomie, prawdziwa. Także tego, chyba analogia nie teges

Cytat:A czy wpłynie czy nie wpłynie na możliwości poznania świata to inna sprawa.
No właśnie.
Cytat:Na rzeczywistość jako taką nie wpłynie, ale może wpłynąć na społeczeństwo i na przykład sprawić że jakaś gałąź nauki będzie zakazana bo to bogu nie miłe
Albo wręcz przeciwnie, kiedy wszyscy mają wywalone na naukę jako taką, to tylko bogobojni entuzjaści będą się przyczyniać do dalszego rozwoju tejże nauki. A jak się do źródeł nauki wróci, to też się może okazać, że nauka w opozycji do wiary wcale nie stoi. Argument obosieczny.
Cytat:To przy sprzyjających okolicznościach można z Bogiem wygrać?
A o Jakubie, bracie Ezawa słyszałeś?
Cytat: Poza tym kontaktu to i teraz z Bogiem nie ma więc co za różnica? Prawidłową analogią by było chyba gdyby ktoś mi powiedział że mam rodzinę na marsie, ale nigdy nie dostałem od nich listu i nigdy więcej już nie dostanę.
Wiara byłaby bezsensowna, gdyby nie była aprioryczna. Nie byłaby wiarą, a raczej totalnym niewolnictwem i tyranią.
Cytat:no to profity czy nie profity? wierzysz bo się to opłaca czy nie?a może po prostu nie chcesz być pazerny bo jeszcze z tego kasyna bez grosza wyjdziesz, kiedyś trzeba powiedzieć stop
A to czym w tym kasynie obstawiam? I co mogę stracić?
Cytat:wiara w coś bez wystarczających dowodów jest dla mnie nie do przyjęcia,
Zatem wszystko czym operujesz w swoim życiu to czysta wiedza i osobiście wszystko sprawdzasz? Czy może jednak przyjmujesz wiele rzeczy na wiarę i tylko szacujesz prawdopodobieństwo ich prawdziwości?
Cytat: wbijanie się w cudzy kodeks etyczny bo może wróżka zębuszka przyniesie dwa dolce po śmierci jest dla mnie nie do przyjęcia. Teista bezwyznaniowy to sobie tam gada bez sensu i wymyśla na kolanie co mu pasuje akurat tego dnia. Teista wyznaniowy po prostu dostał prikaz gadać w konkretny sposób.
To taki Blaise Pascal np. dostał prikaz?
Cytat:Nie mam nic przeciwko wspólnotom. Ale wspólnoty w imie jakiejś kiepskiej idei są niefajne. Na przykład jacyś płaskoziemcy albo antyszczepionkowcy. A różne nowe albo ekstremalne twierdzenia traktuję jako fałszywe dopóki ktoś ich nie udowodni albo nie uzasadni odpowiednio.
No ale te tezy są weryfikowalne na wiele sposobów. I masz wszelkie możliwości je sprawdzić. A z Bogiem to trzeba albo apriori albo wcale.
Cytat:Ateizmu nie ma co udowarniać kiedy teizm nie został udowodniony. Idź mnie pan z temi wymysłami i nie zawracaj głowyNie będę teistą dopóki ktoś mi teizmu nie udowodni, do tego czasu będę ateistą i tyle. A co mnie tam obchodzi że Ty sobie lubisz powierzyć na zapas?
A co mnie obchodzi, że sobie nie wierzysz, a bo nuż się jeszcze oszukasz?
Sebastian Flak

