kuriozuś napisał(a): Nie. Zarzut Lumberjacka był wobec Boga, nijak się to ma do tego co mogą, a czego nie mogą ludzie. Zabójstwem grzesznika możesz go przecież posłać do piekła (i siebie przy okazji). Zresztą chodziło mi nie tyle o obalanie zarzutu (co również można dość łatwo zrobić) ale o wykazanie, że jest on postawiony na głowie. A co do muzułmanów, to u nich jest zupełnie inaczej, bo nie wierzą w piekło - albo zostajesz po śmierci nagrodzony przez Allaha, albo osuwasz się w niebyt. Już choćby dlatego porównywanie podejścia chrześcijaństwa i islamu jest bez sensu.Albo nie ma różnicy w którym momencie człowiek umiera, albo jest i śmierć w danym, a nie innym momencie może być źródłem niesprawiedliwości. To jest naprawdę dość elementarne i odwoływanie się do doktryn poszczególnych religii jest co najmniej niepotrzebne.
"O gustach się nie dyskutuje; a ja twierdzę, że całe życie to kłótnia o gusta." (Nietzsche F.)

