Roan Shiran napisał(a): Jeżeli tok rozumowania Lumberjacka jest błędny, oznacza to, że zabójstwo nijak nikomu nie szkodzi.
W wątku "Przesłanie ewangeliczne..." ok postu 83 podobne pomysł miał ZaKotem, a potem Dragula. Chodziło im o to, że zabójstwo dzieci przez rodziców będzie dobre, bo wysyłają pociechy do nieba. Możesz tam zajrzeć, aby trochę sobie rozjaśnić sytuację.
W skrócie:
1) zrobienie czegoś złego nie może być receptą na osiągnięcie czegoś dobrego (można to przyjąć za zasadę, żeby nie błądzić i nie tracić czasu)
2) każdy taki przykład można szczegółowo wyjaśnić i pokazać, że to co w pkt 1) się sprawdza

