ZaKotem napisał(a): Nie widzę jednak żadnych argumentów przeciwko takiemu postępowaniu oprócz nieuzasadnionego niczym obrzydzenia.
Nie widzisz czy bawisz się z rozmówcami w kotka i myszkę? Chrześcijanin ma nakaz współdziałania z łaską Bożą dla zbawienia swojej duszy, co dobitnie ujmuje np. II Synod w Orange: "Według wiary katolickiej wierzymy także w to, że po przyjęciu przez chrzest łaski wszyscy ochrzczeni, z pomocą i ze współdziałaniem Chrystusa, mogą i powinni wypełnić to, co odnosi się do zbawienia duszy".
Celowe działanie na rzecz zatracenia własnej duszy jest więc całkiem po prostu niezgodne z chrześcijaństwem.

