ZaKotem napisał(a): Nie trzeba rubli ani instrukcji z Kremla, żeby mieć pozytywny stosunek do Putina.
Owszem, można też być tzw. "pożytecznym idiotą", ale ta możliwość jest dla delikwenta zdecydowanie mniej pochlebna.
. Chwalenie Putina/PIS za kasę jest jakoś tam zrozumiałe i nawet uzasadnione. Bycie kretynem za darmo - nie.Cytat:Po prostu, jeśli ktoś jest konserwatystą - w "kontynentalnym" sensie, znaczy, uważa, że wszyscy powinni się zachowywać jak należy i w ogóle Ordnung musst sein jak w mitycznym XIX wieku - no to emocjonalnie będzie mu blisko do Putina, który również jest konserwatystą. I tak samo będzie musiał pałać sympatią do Kaczyńskiego, nawet jeśli w pewnych kwestiach nie będzie się z nim zgadzał.
A co jest w polityce tych indywiduów "konserwatywnego"? Cokolwiek?
Cytat:Oczywiście PiS (i Putin też) nie realizują konserwatywnego programu leseferyzmu,
A jaki "konserwatyzm" w takim razie realizują"
Cytat: sprawy moralne,
Według tego kryterium to PZPR była partią bardzo konserwatywną.
korsarz
Cytat:skoro są sankcje dlaczego Nord Stream 2 jest realizowany?
Doprawdy? NS2 jest realizowany? Pogadamy jak będzie zrealizowany
A akurat sankcje kwestii NS2 nie obejmują. Tak samo jak np. rosyjskich lotów na ISS. Albo organizacji MŚ w piłce nożnej.

