DziadBorowy napisał(a): Co innego brak sympatii a co innego nienawiść. Co innego też odczucia do konkretnej osoby, która dokonała określonych czynów a co innego odczucia wobec całej grupy ludzi, którzy często mają niezbyt wiele ze sobą wspólnego poza tym, że komuś wygodnie wrzucić ich do jednego worka.
W islam wpisany jest nakaz dążenia do wprowadzenia szariatu. W islam wpisane jest dążenie do totalitaryzmu, a ja totalitaryzmów nienawidzę. I chociaż coś tam się różnią między sobą, to niech fakają bąka.
DziadBorowy napisał(a): Chodzi Ci o chrześcijan?
Ło panie, dwója z chrześcijaństwa. Chodziło ci o protestantów? Bo tylko oni są kreacjonistami, a nie wszyscy chrześcijanie.
Przy czym - tak - kreacjonizm protestantów też mi przeszkadza, ale jest to tylko jedna wada jednego z odłamów chrześcijaństwa.
Islam to cała gama chujowych poglądów i zasad idących w parze z bajkowych kreacjonizmem. Tym bardziej dziwne jest gdy islamu i islamistów broni ateista.
DziadBorowy napisał(a): Gdybyś tutaj nam się zwierzył, że Twoim hobby jest nienawidzenie i obrażanie komunistów stwierdziłbym również, że to dość specyficzna forma spędzania czasu. Duży uśmiech
Ogólnie obrażanie wielu różnych ideologii i ludzi to bardzo odprężająca forma spędzania czasu. Nie wierzysz - obejrzyj South Park.
DziadBorowy napisał(a): Zwracam też uwagę, że niepodzielanie prostej, czarno-białej wizji świata niekoniecznie musi oznaczać obronę muzułmanów niezależnie od ich postawy. Są tacy muzułmanie których postawa mi przeszkadza jak i tacy, do których postawy nic nie mam. Ciężko powiedzieć to np. o komunistach.
A mi ogólnie przeszkadza islam, gdyż twierdzenia zawarte w tej religii uważam za głupie, niedorzeczne i fałszywe. Nośniki islamu w związku z tym również nie są przeze mnie cenione.
Sofeicz napisał(a): Wiesz, mój dziadek był prostym tkaczem i ikonicznym komunistą wierzącym w rewolucję, klasę robotniczą etc.
I był też wspaniałym, ciepłym, uczynnym człowiekiem, którego do dziś wspominam z sentymentem.
DziadBorowy napisał(a): No cóż, nigdy nie znałem żadnego komunisty. Widać też jest różnica pomiędzy komunistą "medialnym" a tym "z naprzeciwka".
No i pośród nazistów zdarzali się dobrzy ludzie (Schindler), a pewnie i pośród członków Ku-Klux-Klanu dałoby radę spotkać niejednego miłego człowieka.
Tylko jakie ma to ogólne przełożenie na islam, nazizm, komunizm czy rasizm?
Żadne, a porypane ideologie z dużym poparciem zwiększają ilość chujowości w świecie. Ja chcę jak najmniej chujowości w świecie dlatego pożądanym stanem dla mnie jest jak najmniejsza ilość komunistów, nazistów czy islamistów.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Polska trwa i trwa mać


