Gdybyż tylko brak informacji, to raczej wygląda jak sztuczne budowanie napięcia. Ja rozumiem, że tajemnica produkcji i takie tam, ale gdzieś widziałam wywiad z Bagińskim, w którym chyba przez 20 minut gadał o tym, że nie może nic powiedzieć, jest to niewątpliwie sztuka.To po kiego grzyba udziela tych wywiadów, skoro i tak nic z nich konkretnego nie wynika, nie znoszę takiego gwiazdorzenia. Co by im się stało jakby tak podali nazwisko odtwórcy głównej roli?
No, ja pewnie miałabym z tym problem
Geralt ma dla mnie twarz Żebrowskiego, cóż z tego że film położono, on się akurat wpasował idealnie. Heh, to może lepiej że jednak nie podają. Nie będzie czasu na wybrzydzanie.
No, ja pewnie miałabym z tym problem
Geralt ma dla mnie twarz Żebrowskiego, cóż z tego że film położono, on się akurat wpasował idealnie. Heh, to może lepiej że jednak nie podają. Nie będzie czasu na wybrzydzanie.

