"Pieniądze szczęścia nie dają"
Głupie powiedzenie, które ma chyba przede wszystkim pocieszyć wypowiadającego ową mundrość.
Owszem - istnieje wiele dobrze udokumentowanych i opisanych historii ludzi bogatych i nieszczęśliwych (kiedyś nawet w tv leciał fajny cykl programów dokumentalnych o rodzinie greckich bogaczy - Onasisów), ale (uwaga, uwaga, teraz garść truizmów
):
1) Za piniondze można zadbać o zdrowie bliskich
2) Dzięki pieniądzom można zrealizować różne marzenia bliskich osób
3) Można przestać przejmować się kwestiami doczesnymi i zająć się naprawdę ciekawymi tematami jak filozofia, nauka, teologia, religioznawstwo, kultura (muzyka, filmy, książki)
4) Jak ktoś jest Polakiem biedakiem cebulakiem, to szczęście poczuje już w momencie, kiedy zamiast pierdolonego Miksu Pasłęckiego zrobionego z jebanego tłuszczu palmowego kupi se prawdziwe masło ze śmietanki*
Ogólnie fajnie byłoby mieć kupę forsy i w połączeniu z posiadaniem bliskich i zdrowia byłaby to moim zdaniem taka "święta trójca" gwarantująca człowiekowi prawdziwe, "pełne" szczęście.
*BTW
Zauważyliście jak ceny smarowideł wyjebały w górę? Nie jestem do końca pewien, ale jeszcze z pół roku temu prawdziwe masło ze śmietanki można było kupić za 6.50, a teraz widzę, że są po 9-10 zł, a za 5-6 zł to można teraz kupić tylko jakieś podróby masłopodobne
Głupie powiedzenie, które ma chyba przede wszystkim pocieszyć wypowiadającego ową mundrość.
Owszem - istnieje wiele dobrze udokumentowanych i opisanych historii ludzi bogatych i nieszczęśliwych (kiedyś nawet w tv leciał fajny cykl programów dokumentalnych o rodzinie greckich bogaczy - Onasisów), ale (uwaga, uwaga, teraz garść truizmów
):1) Za piniondze można zadbać o zdrowie bliskich
2) Dzięki pieniądzom można zrealizować różne marzenia bliskich osób
3) Można przestać przejmować się kwestiami doczesnymi i zająć się naprawdę ciekawymi tematami jak filozofia, nauka, teologia, religioznawstwo, kultura (muzyka, filmy, książki)
4) Jak ktoś jest Polakiem biedakiem cebulakiem, to szczęście poczuje już w momencie, kiedy zamiast pierdolonego Miksu Pasłęckiego zrobionego z jebanego tłuszczu palmowego kupi se prawdziwe masło ze śmietanki*
Ogólnie fajnie byłoby mieć kupę forsy i w połączeniu z posiadaniem bliskich i zdrowia byłaby to moim zdaniem taka "święta trójca" gwarantująca człowiekowi prawdziwe, "pełne" szczęście.
*BTW
Zauważyliście jak ceny smarowideł wyjebały w górę? Nie jestem do końca pewien, ale jeszcze z pół roku temu prawdziwe masło ze śmietanki można było kupić za 6.50, a teraz widzę, że są po 9-10 zł, a za 5-6 zł to można teraz kupić tylko jakieś podróby masłopodobne
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Polska trwa i trwa mać

