Cytat:Ps. Jest juz temat o tym nieszczęsnym marszu.
Przepraszam, nie zauważyłam.
EDIT: tak właściwie mój post nie jest o marszu. Tzn. nie tylko o marszu. Kiedy go pisałam, myślałam o rosnących tendencjach narodowych/faszystowskich rasistowskich w Polsce. O działaniach władzy skutkujących wzrostem faszyzmu, przyzwolenia na nienawiść i agresję wobec innych. Marsz jest tylko jednym z małych elementów czegoś znacznie większego.
Jeśli zabraknie ci argumentów - nazwij mnie kłamczynią i napisz, że łżę.

