Galahad,
Albo mówienie o nich będzie obarczone znacznym ryzykiem.
Czy Was nie uczą historii? W weimarskich Niemczech też wielu uważało Adolfa Hitlera za zwyczajnego polityka.
edytuję, gdyż muszę wywalić z siebie emocje wywoływane postawą wielu moich rodaków, także tych piszących na forum.
Strasznie nie podoba Wam się przypominanie, że nawoływanie do czystości rasowej ma swoje konsekwencje. Oburzacie się przypominaniem tego, kto i gdzie uczynił z takich haseł swój polityczny sztandar. Zaprzeczacie, ależ skądże, proszę nie przypisywać nam skłonności do faszyzowania, my tylko działamy z patriotycznych pobudek.
Zapomnieliście, że oni także odwoływali się do patriotyzmu?
![[Obrazek: 220px-Bundesarchiv_Bild_102-02134%2C_Bad..._Front.jpg]](https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/4/4b/Bundesarchiv_Bild_102-02134%2C_Bad_Harzburg%2C_Gr%C3%BCndung_der_Harzburger_Front.jpg/220px-Bundesarchiv_Bild_102-02134%2C_Bad_Harzburg%2C_Gr%C3%BCndung_der_Harzburger_Front.jpg)
Ale nacjonalizm niejedno ma imię i niejedno na sumieniu. Nie lubicie paraleli z nazimem, proszę bardzo, oto inne:
Rozpad Jugosławii
Tam też w imię patriotyzmów, czystości etnicznej i wielkości własnych narodów, wymordowano setki tysięcy ludzi, w większości, ofiar czystek etnicznych. W końcu XX wieku i w sercu Europy!
Nie podoba Wam się zrównywanie z kibolstwem. Ale to przecież ta przestępcza subkultura przeciera Wam szlaki w czasach, gdy wstyd było przyznać się do posiadania podobnych poglądów. To przecież ci dziarscy chłopcy wyczuwszy okazję do podniesienia swego knajackiego statusu, przykleili się do barw narodowych. A to, że wśród polityków nie zabrakło swołoczy dostrzegających w tym okazję, żeby zdestabilizować polską politykę i wypłynąć dzięki temu na szerokie wody, to przecież zwyczajna rzecz, prawda?
Historia Was osądzi i przypisze Wam odpowiedzialność z skutki tak nierozważnej polityki. Pamiętajcie o tym dziś, gdy jeszcze można położyć temu tamę.
Cytat:Nie są też niczym czym warto się jakoś specjalnie przejmować.Wiesz, jeśli nie będziemy o nich mówili teraz, to za jakiś czas znajdziemy się w sytuacji, gdy już nie będzie można o nich mówić.
Albo mówienie o nich będzie obarczone znacznym ryzykiem.
Czy Was nie uczą historii? W weimarskich Niemczech też wielu uważało Adolfa Hitlera za zwyczajnego polityka.
edytuję, gdyż muszę wywalić z siebie emocje wywoływane postawą wielu moich rodaków, także tych piszących na forum.
Strasznie nie podoba Wam się przypominanie, że nawoływanie do czystości rasowej ma swoje konsekwencje. Oburzacie się przypominaniem tego, kto i gdzie uczynił z takich haseł swój polityczny sztandar. Zaprzeczacie, ależ skądże, proszę nie przypisywać nam skłonności do faszyzowania, my tylko działamy z patriotycznych pobudek.
Zapomnieliście, że oni także odwoływali się do patriotyzmu?
Ale nacjonalizm niejedno ma imię i niejedno na sumieniu. Nie lubicie paraleli z nazimem, proszę bardzo, oto inne:
Rozpad Jugosławii
Tam też w imię patriotyzmów, czystości etnicznej i wielkości własnych narodów, wymordowano setki tysięcy ludzi, w większości, ofiar czystek etnicznych. W końcu XX wieku i w sercu Europy!
Nie podoba Wam się zrównywanie z kibolstwem. Ale to przecież ta przestępcza subkultura przeciera Wam szlaki w czasach, gdy wstyd było przyznać się do posiadania podobnych poglądów. To przecież ci dziarscy chłopcy wyczuwszy okazję do podniesienia swego knajackiego statusu, przykleili się do barw narodowych. A to, że wśród polityków nie zabrakło swołoczy dostrzegających w tym okazję, żeby zdestabilizować polską politykę i wypłynąć dzięki temu na szerokie wody, to przecież zwyczajna rzecz, prawda?
Historia Was osądzi i przypisze Wam odpowiedzialność z skutki tak nierozważnej polityki. Pamiętajcie o tym dziś, gdy jeszcze można położyć temu tamę.

