Ponoć ks.Bronisław Bozowski zwykł był mawiać:Nie ma przypadków,są tylko znaki.
Dlaczego więc znaki układają sie w rysunek orbity Cruithne?
Czyżby orbita Cruithne miała bezposredni zwiazek z pojawieniem sie nowego bytu,a jeżeli tak,to jaki?.Co takiego zrobi owa latajaca kosmiczna góra.
Ponoc nie przyszła góra do Mahometa,a teraz,kto wie.
Pozdrawiam
Dlaczego więc znaki układają sie w rysunek orbity Cruithne?
Czyżby orbita Cruithne miała bezposredni zwiazek z pojawieniem sie nowego bytu,a jeżeli tak,to jaki?.Co takiego zrobi owa latajaca kosmiczna góra.
Ponoc nie przyszła góra do Mahometa,a teraz,kto wie.
Pozdrawiam

