Sofeicz napisał(a): Skoro zwiększenie nakładów nie spowoduje polepszenia jakości usług medycznych, to może je zmniejszyć, wtedy na pewno się polepszą - żelazna logika.O właśnie. Można zacząć indukcyjnie. Czy jak nie płacimy nic, to możemy się spodziewać wysokiej jakości usług? Czy dosypanie złotówki polepszy, czy pogorszy sytuację? a 2 zł.? Itd.
W końcu Gomułka twierdził, że lekarzom, to można by w ogóle nie płacić, i tak dorobią na boku.
Pewnie jest na jakimś poziomie punkt przegięcia, że dalsze dosypywanie już jest nieopłacalne wg jakichś przyjętych kryteriów, ale że to nic nie zmieni, to przesada.
Sofeicz napisał(a): Co nie przeczy tezie, ze ten obecny, socjalistyczny system jest wybitnie nieefektywny w osiąganiu celów systemowych.Oczywiście, są zapewne malejące krańcowe przyrosty, ale odniosłem wrażenie, że nie taka była teza Socjopapy.
Mogę zaryzykować twierdzenie, że zwiększenie nakładów o 100% spowodowałoby polepszenie jakości usług o góra 20%.

