exeter napisał(a): Moi narodowo zorientowani znajomi głupi nie są i dobrze rozumieją przesłanie marszu. Co do reszty, mógłbym się się zgodzić, prawdopodobnie masz rację, że marsz jest okazją do dania prztyczka w nos "lewakom" w ramach polskiej wojny kulturowej. Ale nawet jeśli tak jest, to ci ludzie obiektywnie wsparli protofaszystów i pomogli szerzyć ich chorą ideologię.Ino nijak tej ekspansji ideologii nie widać. Byli marginalni, som marginalni, bedom marginalni.
exeter napisał(a): W naszym homogenicznym społeczeństwie szerzy się antysemityzm i nie potrzebuje do tego realnych Żydów.To też i nie jest to realny antysemityzm. To jest życie pozagrobowe antysemityzmu, takie zombie straszące na meczach jak się kibole pobiją.
exeter napisał(a): Sprawny liderNarodowcy nie mają sprawnych liderów, wyłącznie jakieś ufoki zdolne ogarnąć niewielką sektę wariatów. Ichnia wierchuszka to albo jakieś tępe kloce po przedawkowaniu metanabolu (model małpa), albo oślizgłe wymoczkowate inteligenciki w kwadratowych okularkach (model pedofil). Ani jedni ani drudzy nie są w stanie pociągnąć za sobą jakiejś większej ilości ludzi.
exeter napisał(a): jest w stanie wykreować wroga z niczego, co bardzo skutecznie potrafi robić choćby nasz mały "fuhrerek" z Żoliborza.Bynajmniej nie z niczego. Z "klasowych" napięć w społeczeństwie. Tylko właśnie są to napięcia "klasowe" a nie "rasowe". Jarkacz jedzie nie na wrogości Polaków do obcych, a na wrogości biedniejszych Polaków do Polaków bogatszych.
exeter napisał(a): Dlatego nie zgadzam się, że nie ma zagrożenia, gdyż jakoby nasz naród nie był w stanie wykreować totalitaryzmu.Jest w stanie wykreować (choć raczej autorytaryzm niż totalitaryzm), tylko po prostu nie taki. Nam grozi jakiś pobożny łukaszenkizm, czyli coś mocno prostokątnego do narodowców.
exeter napisał(a): I coś, co warto przypominać - faszyzm zaczął się od marszu:Zniesienie segregacji rasowej w USA też. Nawiedzona histeria i tyle. Zagrożenia są liczne, tylko zwyczajnie narodowców wśród nich nie ma.

