Stoik napisał(a): A i weź mi podeślij ten dowód jak możesz, jeśli nie tu to w PW. Russella i Whiteheada kojarzę, przy czym ciągle myślę, że "proof" z tego na wyrost, tak jak ględzenie, że dojście do niego zajęło im >300 stron.Wysil się w tym wątku chociaż raz i sam go sobie zrób, zwłaszcza, że jest trywialny, i prawdopodobnie nikomu nigdy nie chciało się go publikować (i jakoś nie chcę tej tradycji przerywać
).Zauważmy natomiast w tym kontekście, że oczywistość Stoikowej listy nie jest natury 1+1=2, bo to drugie można udowodnić na żądanie, a zdań z listy najwyraźniej nie.
Stoik napisał(a): Komuś twierdzącemu, że któreś jest nieprawdziwe albo nie wiadomo czy jest prawdziwe.To zrób sobie zatem eksperyment myślowy. Załóżmy, że żeniec widzi czerwony jako zielony, a zielony jako czerwony, natomiast Stoik widzi "normalnie". Czy jest jakiś sposób na to, żeby w ogóle się o tym dowiedzieć?
Pozostanie pewnie wielką tajemnicą wiary żeńca, dlaczego w wypadku "czuję, co czuję, i nazywam to db/zł" już niepodobna nadać ten status. A truizmy, z tego co ostatnio sprawdzałem, są oczywiste.
Truizmem jest dla mnie, że widzę jakiś kolor i nazywam go tak, jak wszyscy, czerwony, ale czy rzeczywiście wygląda on w moim umyśle tak, jak u innych, jest nie do sprawdzenia.
Stoik napisał(a): No i formalnie się składa, tylko idiosynkrazją tego forum jest wyszukiwanie problemów, których absolutnie nikt inny w internecie (i zapewne poza) nie dostrzega. Użytkownicy się zmieniają, ale to jedno nie.To już nawet nie jest śmieszne. Diabeł zawsze jest w szczegółach, jeśli Stoik nie potrafi obronić swojej listy przed nadużyciami wygenerowanymi na kolanie, to tylko świadczy o Stoiku i jego liście, a nie czepialstwie krytykujących.

