krystkon napisał(a): Poczucie dobra i zła istnieje. Wystarczy zjeść coś smacznego i obrzydliwego, żeby się o tym przekonać. Wystarczy pójść ścieżką prowadzącą do celu i na manowce, żeby to wiedzieć.
W ogólnym sensie dobrem jest to, co jest zgodne z naszą egzystencja a złem co w sprzeczności z nią i nie tyczy się to jedynie materii ale także czynności, bowiem osobę czyni nie tylko ciało lecz także czynność co przyjelo nazywać się umysłem lub duszą.
To co proponujesz jest przeciwieństwem tego, co opisałem w poście 156. W pewnym sensie piszesz definicję subiektywną, podczas gdy moja stara się być obiektywna.

