Łazarz napisał(a): Szury - skrót od ludzie szurnięci. Może nie jest tak źle, jak myślę, ale swego czasu promował NCz tzw Wielką Lechię.
Owszem. Swego czasu promował nawet kreacjonizm.
Ale żaden środek przekazu nie jest niedobry. Gdyby była taka możliwość, pilaster publikowałby nawet we "Wróżce", oczywiście pod warunkiem, ze nie ingerowano by w treść jego artykułów.
Cytat: pojawienie się jakiegoś artykułu w gazecie z szurniętą treścią automatycznie zmniejsza jego wiarygodność i powagę.
Ależ skąd. Na odwrót. To poziom artykułów buduje reputację pisma. Opublikowanie jakiejś kompletnej bzdury w "Nature" nie nobilitowałoby tej bzdury, za to obniżyłoby prestiż "Nature".

