[pilaster]

pilaster nie sądzi chyba, że prażona słońcem sawanna sąsiadowała z mroźną tajgą?

Bezpośrednio nie. Ale strefa przejściowa była, w porównaniu z interglacjałami, bardzo wąska. Gdyby rolnicy wytworzyli już shierarchizowane państwa, to wojna o te resztki ziem nadających się do uprawy, byłaby epicko zażarta i zakończyłaby się najpewniej wzajemnym unicestwieniem.

 Nic zlodowacenie nie zrobiło wszak dzikiej pszenicy, jeczmieniowi, ryżowi, winorośli... Wszystko to rosło po prostu nieco bliżej równika. 

Nie rosły bliżej równika. Rosły dalej od bieguna i drastycznie ograniczyły swój zasięg.

Swoją drogą to jest świetny materiał na powieść lub film. Taka eemiańska Atlantyda, może już nawet będąca w epoce żelaza, upadająca pod naporem lodów...

Potencjał całkowicie niewykorzystany. 

To byłaby raczej saga obejmująca tysiąc lat, podczas których stare imperium stacza się w barbarzyństwo-  ale jednocześnie daleko na południu powstają nowe, korzystając z ochłodzenia gorącego klimatu.

Na południu nie powstają nowe, a saga trwa znacznie krócej. Setki, lub nawet tylko dziesiątki lat (młodszy Dryas nadszedł na ten przykład praktycznie w jednym roku.)

kmat

Południowy zachód Anglii to klimat śródziemnomorski.

Eee ??? 

Nie wie pilaster jak kmat, ale pilaster był osobiście i tu i tu, i zapewnia że są w klimacie kolosalne różnice. 

Masz w Westeros Celtów

Pierwszych Ludzi

 Anglosasów

Andalów

Wikingów

Żelaznych

a nawet normański podbój

Targaryenów.

Wszystko to być może, ale podobieństwa są, jak napisał pilaster powierzchowne. Upadek Targaryenów w wyniku powszechnej rebelii lordów nie ma angielskiego odpowiednika.

 Poważne różnice są dwie - Rhoynarowie i brak Rzymian.

A Dzieci Lasu? A Inni?

A sami Rzymianie. Ich nie było, ale Mur jest. 

Podobieństwa są złudne i powierzchowne. Równie dobrze można napisać, że Redania z "Wiedźmina" to Polska, bo ma w herbie białe orły na czerwonym tle.

Chyba że nastąpi kolonizacja ostatniego, obecnie prawie nieznanego kontynentu - Sothoryos. Obecnie nieprzystępny z powodu chorób tropikalnych. ale przy Długiej Zimie...

O ile te choroby są "naturalne".

Faktycznie, przynajmniej ruiny Yeen wyglądają na skażone radioaktywnie (?)

No, aż za Jaksertes musiał leźć żeby wymięknąć  To są właśnie fakty świadczące, o tym, że w tej epoce "problem koczowniczy" zasadniczo nie istniał

hmm.. A jak upadło greckie królestwo Baktrii? W jaki sposób Seleucydzi stracili swoje perskie i mezopotamskie prowincje?