No tak - na Węgrzech zakaz handlu w niedzielę powstał pomimo, iż Kościół węgierski jest słaby. W Polsce podobny a nawet mniej restrykcyjny zakaz jest dowodem na to, że Kościół polski jest mocny i dyktuje związkowcom czego mają się domagać i pod czym zbierać podpisy. Nawet jeżeli to coś jest w 100% zgodne z postulatami ideowymi tego związku, wiadomo, że wymusił to KRK. O dowody na poparcie tej tezy nawet nie mam co pytać, bo pewnie otrzymam to co zwykle - czyli głęboką deklarację wiary Exetera, iż jest dokładnie tak jak mu się wydaje
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

