Wywiad z prof. Adamem Strzemboszem podsumowujący ostatnie występki PiS łamiące prawo.
Najsmutniejsze jest to, że odpowiedzialni za łamanie prawa i niszczenie kraju nie zostaną ukarani. : (
Cytat:Posłowie PiS-u zgłaszali poprawki - wszystko na to wskazuje - nieuzgodnione z prezydentem. Chociaż podobno była umowa. O czym to świadczy?
Warto zwrócić uwagę na wypowiedź rzeczniczki PiS-u Beaty Mazurek, która stwierdziła, że prezydent nie uzgadniał z partią swoich wet, co jest zresztą dość humorystyczne. Ale może świadczyć o tym, że jest to próba zagrania na nosie prezydentowi - ty nas zaskoczyłeś wetami, my co prawda się z tobą porozumiewaliśmy, ale przecież posłów to nie wiąże i dlatego zgłaszamy słuszne poprawki.
To jest gra niezwykle obniżająca autorytet prezydenta, a nawet poniżająca go w oczach opinii publicznej. Cynizm wypowiedzi i to, że nie szanuje się autorytetu głowy państwa, pokazują negatywny i poniżający stosunek do urzędu prezydenta.
Prezydent zaproponował, aby sędziów-członków KRS Sejm wybierał większością 3/5. PiS chce, aby drugi krokiem, jeżeli nie uda się wybrać w taki sposób, był wybór zwykłą większością. Chyba nie ma wątpliwości, kto będzie tam zasiadał?
Wiadomo było, że PiS znajdzie jakiś wybieg, bo od początku nie zgadzał się z propozycją prezydenta. W przypadku takiego zapisu będą w stanie wybrać "swoich" sędziów. Bardzo łatwo koalicja rządząca może doprowadzić do tego, że nie będzie większości 3/5 i będzie trzeba wykonać ten drugi krok.
W KRS-ie będą zasiadać sędziowie, o jakich marzy każda partia rządząca.
Tym samym skrócona zostanie kadencja obecnych sędziów-członków KRS. A przez wprowadzenie nowego wieku emerytalny skrócona zostanie także kadencja Pierwszej Prezes Sądu Najwyższego. Kadencja zapisana w konstytucji.
To są zapisy, które są ewidentnym złamaniem konstytucji. Przypominam, że kiedy wydłużono z 15 do 25 lat okres, po którym policjant może przejść na emeryturę, to zapisami objęto wyłącznie tych, którzy wstępowali do służby. Sędziów tak nie potraktowano. Osoby, które kandydowały do Sądu Najwyższego, robiły to w przekonaniu, że będą mogły pracować do 70. roku życia. Przecież do SN nieraz trafiają ludzie w wieku 60 lat, bo nie tak prosto jest osiągnąć odpowiedni stan wiedzy i kwalifikacji prawnych. Obowiązujące 70 lat nie jest jakimś wymysłem.
W Polsce Ludowej też obowiązywał taki wiek przechodzenia na emeryturę, a nie przypuszczam, żeby po 1989 roku sędziowie tak bardzo zgłupieli. Wręcz przeciwnie, sprawność fizyczna i intelektualna przedłuża się w każdym dziesięcioleciu.
Poza tym naprawdę nie stać nas na marnowanie potencjału intelektualnego sędziów.
https://wiadomo.co/prof-adam-strzembosz-...rezydenta/
Najsmutniejsze jest to, że odpowiedzialni za łamanie prawa i niszczenie kraju nie zostaną ukarani. : (
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
.

