Sofeicz napisał(a): Becia zrezygnowała!
Sam fakt zniknięcia z pola widzenia tej mjungwy o najmonotonniejszym głosie świata - bezcenny.
Ciekawe jakie wnioski można wysnuć z tego, że ponad połowa Polaków była zadowolona z tego, że pani Szydło o charyzmie kolby kukurydzy cierpiącej na mocną depresję, jest premierem. Sam jak słyszałem ten jej płaczliwo-kościelny głos to aż dostawałem drgawek
. Chyba, żaden inny polityk, obok Schetyny nie działa mi na nerwy tak jak ona. Nawet Antoni z Szyszką nie mogą z nimi konkurować (może przez to, że traktuję ich bardziej niż okazy cyrkowe niż polityków). Co do Morawieckiego to Piotr Duda z Solidarności bardzo boleje nad jego wyborem, co należy uznać niewątpliwie za plus. Ciekawe co z tego będzie, jeżeli Morawiecki ma odrobinę ambicji to może jakiś rozpad PISowi się trafi.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

