Galahad napisał(a): To po co wpycha Morawieckiego? Przecież to jedyny sensowny minister w tym rządzie.
Nie Morawiecki, tylko Strężyńska, a zaraz za nią chyba Rafalska.
kmat napisał(a): Ale to odsunięcie na boczny tor, za dwa miesiące pies ze złamaną dupą nie będzie o niej pamiętał. Choć straty wizerunkowe to ograniczy.
No nie wiem. Spadła miękko, a swój elektorat utrzymała. Teraz może pójść w różnych kierunkach, o ile jest dość silna żeby to sobie zagwarantować, bo może była modelową pacynką, ale jednak potrafiła swoich ludzi przeforsować tu i tam. Za nie przeszkadzanie może dostać jakąś dobrą synekurę.
kmat napisał(a): Ale będzie zaskoczenie, jak się w PiSie kapną, że to ledwie technik od obsługi powepointa.
Może właśnie dlatego dostał tę pozycję. W PZPR chyba nie ma swojego zaplecza, a jeśli ma, to bardzo słabe, więc nikomu nie zagraża. Teraz ma szansę pokazać jak bardzo jest sprawny politycznie i czy w ogóle ma jakiekolwiek ambicje pod tym względem.
To jest właśnie bardzo wygodne dla kręgu PC. "Wystawiamy nowego Pinokia, skupimy na nim krytykę i nie pozwolimy na zbytnią samodzielność, a po następnych wyborach się zobaczy."
kmat napisał(a): To tylko nakręci wewnętrzny kryzys. Do konfliktu Dudoradziwiłłogowina z Ziobroszyszkomacierewiczem dojdzie wkurw starych PeCetów. Do tego MM to jednak ma bliżej do Dudy.
Dlaczego pozycjonujesz M.M. obok Dudy? Czy dlatego, że obaj są do "odstrzału"?
kmat napisał(a): Nie sądzę.
Na razie już nie jest M. ON. ; )
Ciekawe czy Duda będzie oponował co do jego powtórnej nominacji.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
.

