Jajco będzie, a nie trzy, cztery pokolenia. To są brednie. Tego się nie da zrobić bez wywołania głębokiej zapaści gospodarczej. A wtedy będzie po PiSie. Na Ukrainie z ich poziomem się nie udało to u nas ma się udać?
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.

