kmat napisał(a): Jajco będzie, a nie trzy, cztery pokolenia. To są brednie. Tego się nie da zrobić bez wywołania głębokiej zapaści gospodarczej. A wtedy będzie po PiSie. Na Ukrainie z ich poziomem się nie udało to u nas ma się udać?
No patrz, na Białorusi jest internet. Ludzie się skrzykują przez Skype'a i FB. A reżim trwa. I co? I nic nie zapowiada rewolucji. Łukaszenka dzieży władzę od ponad 20 lat. Bo to taki ciepły, miły człowiek - jak powiedział marszałek Karczewski. Kaczyści władzy nie oddadzą!
DziadBorowy napisał(a): Też sądzę, że PIS czeka jeszcze jedna kadencja a potem zje ich to samo co PO. Zaczną wychodzić przekręty i przekręciki, gospodarka spowolni a ludziom opatrzą się te same gęby. Ponadto uwidocznią się prawdziwe skutki reform - służba zdrowia dalej będzie do dupy, być może nawet gorsza(sam już osobiście odczułem negatywne skutki deformy), sądy będą działały opieszale a nie będzie można zwalić na układzik - gdyż zarządzać nimi w całości będzie PIS, rodzice w szkołach przekonają się na własnej skórze jakie są skutki bałaganu zafundowanego przez Zalewską itp itd. Do tego dojdą wewnętrzne awantury w PIS, które będą się nasilać. A ponieważ arogancja PIS w stosunku do obywateli jest jeszcze większa niż arogancja PO to PIS upadnie jeszcze mocniej niż ona. Nie ma co patrzeć na aktualne sondaże w analogicznym okresie PO miała jeszcze większe poparcie.
Niestety za bardzo na ten moment nie widzę możliwości aby PIS stracił władzę już w kolejnych wyborach i niestety stracone dla Polski będzie nie 4 a 8 lat.
Fakt, od 2005 tkwimy w oscylacji PO-PiS. Ale PO nie zdaje sobie sprawy, że PiS idzie na całość. Naczelnik w którymś z wywiadów jasno dał do zrozumienia, że efekty gospodarcze nie interesują go. Można domniemywać, że za wszelkie katastrofy będą obciążeni "wrogowie ludu". Już dziś da się słyszeć, że głosowanie w PE wbrew woli rządu równa się zdradzie narodowej. Jeśli dodać masę propagandy z rządowych mediów, internetu + deformę edukacji, to jestem niemal pewien rządowi uda się wychować nowego Homo Sovieticusa - człowieka PiSowskiego. PiS będzie rządzić do śmierci Naczelnika. On wiedzą, ze gdyby oddali władze, trafiliby do wiezień.
Diejenigen, die entscheiden, sind nicht gewählt, und diejenigen, die gewählt werden, haben nichts zu entscheiden - Horst Seehofer, CSU.

